Kategoria: Aktualności

WKU w okolicach Słupska szuka aż 4 tysięcy osób!

Czterech tysięcy osób unikających zasadniczej służby wojskowej szuka Wojskowa Komenda Uzupełnień w Słupsku. Rośnie też liczba spraw kierowanych przez armię do prokuratury. WKU zapowiada, że nie zrezygnuje ze ścigania poborowych nawet po likwidacji służby zasadniczej.

Armia zawodowa ma zostać wprowadzona już w przyszłym roku, a to oznacza to, że nie będzie poboru do wojska. Pełniący obowiązki szefa Wojskowej Komendy Uzupełnień w Słupsku major Mirosław Rabowski podkreśla, że z roku na rok rośnie liczba osób uchylających się od służby wojskowej. Tylko w tym roku WKU skierowała do prokuratury ponad 130-ci zawiadomień o popełnieniu przestępstw przez poborowych, którzy unikają zasadniczej służby wojskowej. Prokurator Sylwia Knapik przyznaje, że prokuratura w Słupsku prowadzi coraz więcej spraw związanych z unikaniem służby wojskowej. Część poborowych wyjeżdża do pracy za granicę i ukrywa się przed Wojskową Komendą Uzupełnień. Grozi za to nawet do trzech lat więzienia.

Wyrok sądu nie zwalnia jednak poborowego z odbycia służby wojskowej. Prokuratura może ścigać taką osobę do czasu przedawnienia się przestępstwa, czyli przez dziesięć lat.