Kategoria: Aktualności

Tarcza antyrakietowa blokuje rozwój lotniska

Słupsk nie może wykorzystać europejskich pieniędzy na reaktywację lotniska w Redzikowie. Powodem przedłużające się negocjacje w sprawie lokalizacji tarczy antyrakietowej. Przyszły poseł Platformy Obywatelskiej Zbigniew Konwiński zapowiada, że sprawa zostanie wyjaśniona najszybciej jak to możliwe. Słupsk pozyskał ze środków Unii Europejskiej milion złotych na przygotowanie dokumentacji oraz pierwsze prace reaktywujące lotnisko w Redzikowie. Od ponad roku pieniędze leżą na koncie słupskiego magistratu i nie można ich wykorzystać. Powodem jest nie do końca wyjaśniona przyszłość lotniska w Redzikowie. Nie wiadomo czy w razie lokalizacji elementów tarczy antyrakietowej Amerykanie zgodzą się na funkcjonowanie tu lotniska cywilnego. Dyrektor wydziału Gospodarki i Planowania Strategicznego w słupskim magistracie Bartosz Gwóźdź-Sproketowski mówi, że sytuacja jest dla samorządu wyjątkowo niekomfortowa. Wybrany już na posła Platformy Obywtaelskiej Zbigniew Konwiński mówi, że dla rozwoju Słupska jest ważne by sprawę przyszłości lotniska w Redzikowie wyjaśnić jak najszybciej. Przypomnijmy, że lotnisko w Redzikowie na przestrzenie lat było użytkowane przez cywilów i przez wojsko. W Stanach Zjednoczonych jest obecnie grupa słupskich samorządowców, która na zaproszenie rządu USA ogląda tamtejsze bazy wojskowe związane z tarczą antyrakietową. Oficjalna decyzja w sprawie lokalizacji wyrzutni rakiet w Polsce jeszcze nie zapadła.