|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Zarzucili fałszerstwo choremu na stwardnienie rozsiane i nie przeprosili
Słupski nadzór budowlany zarzucił fałszowanie podpisów mężczyźnie choremu na stwardnienie rozsiane. Urzędnicy tłumaczą, że nie wiedzieli o chorobie, ale chorego nie przeprosili. Mężczyzna zapowiada, że skieruje do wojewody pomorskiego skargę na postępowanie jego podwładnych. Kilka dni temu pan Daniel otrzymał z Powiatowego Nadzoru Budowlanego w Słupsku pismo w którym urzędnicy informują go, że mają wątpliwości co do autentyczności jego podpisów. Podkreślają też, że sprawa trafi do prokuratury. Mężczyzna od pięciu lat choruje na stwardnienie rozsiane. Jak mówi udowodanianie przed urzędnikami, że nie popełnił przestępstwa było dla niego upokarzające. Tymczasem urzędnicy z Powiatowego Nadzoru Budowlanego w Słupsku podkreślają, że ich zdaniem nic się nie stało. "Mieliśmy wątpliwości, więc wysłaliśmy pismo"- poinformowano naszego reportera. Nikt nie chciał jednak komentować sprawy do mikrofonu. Urzędnicy nie widzą też powodu do przeproszenia chorego mężczyzny. Tymczasem mieszkaniec Słupska zapowiada złożenie skargi do wojewody na podległych mu urzędników.
Informacje na temat artykułu:
źródło: | Radio Gdańsk |
data dodania: | 2008-04-29 |
wyświetleń: | 3894 |
Przemek, mam wrażenie, że to wirtualny problem. Z tego materiału wynika, że chory to święta krowa i nie można go ruszać. Jeżeli "urzędnicy" ( w Powiatowym Nadzorze Budowlanym pracują inspektorzy... nie pełnią funkcji urzędniczych!) mają wątpliwości co do oryginalności podpisów - to dobrze, że zgłaszają sprawę do prokuratury. Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa! Poza tym od stwardnienia rozsianego się nie umiera
Dodano: 5.05.2008 19:21:11, Autor: kasik
Niby czemu mają przepraszać jeżeli sprawy nie zbadała jeszcze prokuratura? Skąd pewność, że facet nie sfałszował podpisu? Bardzo stronniczy tekst
Dodano: 5.05.2008 19:24:19, Autor: michu
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 17 Gości