Kategoria: Aktualności

Co z prezesowską pensją radnego?

Słupska rada miasta zdecyduje dziś czy pozbawić prezesowskiej pensji jednego z rajców. Robert Kujawski został zdymisjonowany z funkcji prezesa spółki Enbud, nadal pobiera ponad 12-cie tysięcy złotych brutto miesięcznie. Na jego zwolnienie z pracy musi się bowiem zgodzić rada miasta. Kujawski został prezesem Enbudu, spółki córki koncernu Energa za czasów rządów PiS-u. Jest też wiceprzewodniczącym rady miejskiej w Słupsku i członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Po wyborach parlamentarnych w 2007-ym roku z funkcji prezesa go odwołano, ale przepisy zabraniają rozwiązania umowy o pracę z radnym, bez zgody rady miasta. W efekcie Robert Kujawski nie jest prezesem, ale nadal przysługuje mu prezesowska pensja. 12 440 złotych brutto miesięcznie. Nowy prezes skierował do rady miejskiej w Słupsku wniosek o wyrażenie zgody na zwolenienie Kujawskiego z pracy. Sytuacja jest jednak patowa. PiS jest w słupskim samorządzie w koalicji z Platformą Obywatelską, która mianowała nowego prezesa Enbudu. Jeśli radni PO zagłosują za zgodą na zwolnienie Kujawskiego z pracy może to zagrozić koalicji w radzie miasta. Wiele wskazuje jednak na to, że PO wstrzyma się od głosu. Wtedy kluczowe będzie stanowisko lewicy, która ma więcej radnych niż PiS.