Kategoria: Sport

Dobra passa podtrzymana

Znakomicie rozpoczęli 2010 rok koszykarze Energii Czarnych Słupsk. Na własnym parkiecie pokonali PBG Basket Poznań 72:65 (26:24, 8:10, 23:18, 15:13). Początek meczu nie zapowiadał łatwego zwycięstwa, gra była bardzo zacięta, na każdy celny rzut gospodarzy goście natychmiast odpowiadali. W pierwszej kwarcie wśród zawodników z Poznania świetnie prezentował się były gracz Czarnych, Zbigniew Białek, który w ciągu pierwszych siedmiu minut meczu zdobył aż 8 punktów. Ta część spotkania mogła zakończyć się remisem, jednak w ostatnich sekundach po przechwycie Harrisa to Czarni wyszli na prowadzenie 26:24. O drugiej kwarcie w zasadzie nie da się nic dobrego napisać, widzowie momentami przecierali oczy ze zdumienia, czy aby na pewno oglądają spotkanie drużyn z najwyższej klasy rozgrywek, czy może ktoś ich teleportował na mecz amatorów. Dla porządku odnotujmy wynik tej odsłony - 8:10 dla gości. Trzecia kwarta to popis dwóch aktorów - Tyrone Brazeltona z Czarnych i Jamesa Maye z PBG Poznań. Ten drugi w całym meczu zdobył aż 26 punktów. Dodatkowo w tej części spotkania to goście przez większość czasu prowadzili, dopiero wraz z końcem kwarty celny rzut za trzy Brazeltona sprawił, że przed ostatnią częścią meczu to gospodarze byli w bardziej komfortowej sytuacji. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Czarnych 72:65.