|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Kronika policyjna
Ciociu poznajesz mnie?
Takimi słowami przywitał 80 letnią mieszkankę Słupska, oszust który wczoraj wyłudził od niej 3 tysiące złotych. Inna oszukana kobieta w rozmowie telefonicznej z oszustem uwierzyła że rozmawia ze swoim siostrzeńcem. Najczęściej scenariusz takiego przestępstwa z reguły wygląda tak: oszuści wybierają z książki telefonicznej numer i dzwonią podając się za krewnych. Podczas rozmowy proszą o pożyczkę odwołując się do przykrych zdarzeń losowych (zepsuł się samochód, mieli wypadek, itp.) Następnie informują ofiarę, że nie mogą osobiście odebrać pieniędzy i po ich odbiór wysyłają swojego znajomego. W ten sposób starsze osoby przekazują pieniądze zupełnie obcym osobom sądząc, że robią przysługę krewnemu.
Właśnie tak było we wtorek 31 marca.
Tuż przed południem, na jednym z osiedli w Słupsku w mieszkaniu 80 letniej kobiety, zadzwonił telefon. Głos mężczyzny powiedział "witaj ciociu, poznajesz mnie?". Zaskoczona staruszka przekonana była że dzwoni jej siostrzeniec Roman. Głos w słuchawce twierdził że chce zrobić niespodziankę swojej rodzinie i właśnie finalizuje zakup pięknej nieruchomości w Miastku. Problem w tym że musi wpłacić zaliczkę w wysokości 20 tysięcy złotych. Z ust staruszki padła deklaracja odłożonych w banku 3 tysięcy złotych. Oszust naciskał żeby jak najszybciej je wypłaciła, dzwonił do niej co kilkadziesiąt minut przypominając że sprawa jest ważna. Dzwoni…ąc po raz ostatni przeprosił "ciotkę" że niestety nie zdąży przyjechać do Słupska i pieniądze odbierze jego koleżanka która akurat jest w Słupsku. Staruszka miała przekazać pod swoim blokiem kopertę wskazanej kobiecie o nazwisku Wilk Danuta. Dopiero w mieszkaniu po tej transakcji oszukana staruszka skontaktowała się telefonicznie ze swoim prawdziwym siostrzeńcem Romanem, który natychmiast kazał jej zawiadomić Policję.
W ten sam sposób kilka godzin wcześniej ofiarą oszusta padła inna kobieta, też 80 letnia staruszka. Tym razem miał dzwonić siostrzeniec o imieniu Mariusz kupujący właśnie piękny samochód, a któremu zabrakło pieniędzy. Poprosił więc "Ciocię" aby przekazała w kopercie pieniądze koledze który czeka pod klatką bloku.
Przekonana o prawdziwości słów siostrzeńca, chwile po tym przekazała oszustowi 500 zł.
W przypadku takiego kontaktu, w celu weryfikacji rozmówcy należy osobiście wykonać telefon do rodziny i upewnić się, czy rzeczywiście rozmawialiśmy z wnukiem bądź innym członkiem rodziny. Można również poprosić o pomoc sąsiada, i w żadnym wypadku nie przekazywać pieniędzy nieznanej osobie.
Przestępcy wykorzystują różne sposoby, by wzbogacić się kosztem nieostrożnych osób. Ofiarami oszustów i złodziei stają się głównie osoby starsze. Dla naszego oraz ich bezpieczeństwa przestrzeżmy ich przed takimi sytuacjami
Właśnie tak było we wtorek 31 marca.
Tuż przed południem, na jednym z osiedli w Słupsku w mieszkaniu 80 letniej kobiety, zadzwonił telefon. Głos mężczyzny powiedział "witaj ciociu, poznajesz mnie?". Zaskoczona staruszka przekonana była że dzwoni jej siostrzeniec Roman. Głos w słuchawce twierdził że chce zrobić niespodziankę swojej rodzinie i właśnie finalizuje zakup pięknej nieruchomości w Miastku. Problem w tym że musi wpłacić zaliczkę w wysokości 20 tysięcy złotych. Z ust staruszki padła deklaracja odłożonych w banku 3 tysięcy złotych. Oszust naciskał żeby jak najszybciej je wypłaciła, dzwonił do niej co kilkadziesiąt minut przypominając że sprawa jest ważna. Dzwoni…ąc po raz ostatni przeprosił "ciotkę" że niestety nie zdąży przyjechać do Słupska i pieniądze odbierze jego koleżanka która akurat jest w Słupsku. Staruszka miała przekazać pod swoim blokiem kopertę wskazanej kobiecie o nazwisku Wilk Danuta. Dopiero w mieszkaniu po tej transakcji oszukana staruszka skontaktowała się telefonicznie ze swoim prawdziwym siostrzeńcem Romanem, który natychmiast kazał jej zawiadomić Policję.
W ten sam sposób kilka godzin wcześniej ofiarą oszusta padła inna kobieta, też 80 letnia staruszka. Tym razem miał dzwonić siostrzeniec o imieniu Mariusz kupujący właśnie piękny samochód, a któremu zabrakło pieniędzy. Poprosił więc "Ciocię" aby przekazała w kopercie pieniądze koledze który czeka pod klatką bloku.
Przekonana o prawdziwości słów siostrzeńca, chwile po tym przekazała oszustowi 500 zł.
W przypadku takiego kontaktu, w celu weryfikacji rozmówcy należy osobiście wykonać telefon do rodziny i upewnić się, czy rzeczywiście rozmawialiśmy z wnukiem bądź innym członkiem rodziny. Można również poprosić o pomoc sąsiada, i w żadnym wypadku nie przekazywać pieniędzy nieznanej osobie.
Przestępcy wykorzystują różne sposoby, by wzbogacić się kosztem nieostrożnych osób. Ofiarami oszustów i złodziei stają się głównie osoby starsze. Dla naszego oraz ich bezpieczeństwa przestrzeżmy ich przed takimi sytuacjami
Informacje na temat artykułu:
autor: | Oficer prasowy |
źródło: | Komenda Miejska Policji |
data dodania: | 2009-04-01 |
wyświetleń: | 3975 |
Brak Waszych opinii do tego artykułu.
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 30 Gości