Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Nie damy się oszukiwać!
Rozmiar tekstu: A A A
Żądamy od gazowni codziennego monitorowania jakości gazu! Żądamy zainstalowania w Słupsku przez Pomorską Spółkę Gazowniczą z Gdańska chromatografu - urządzenia pozwalającego na stałą kontrolę kaloryczności gazu! Nie wierzymy zapewnieniom gdańskich gazowników, że gaz spełnia wszystkie normy! Stawiamy te żądania w imieniu tysięcy mieszkańców Słupska i regionu słupskiego, którzy od półtora roku skarżą się na niską jakość gazu i jego wysokie ceny! Józef Grzelak z Ustki, który gazem ogrzewa dom, nie ma wątpliwości, że zakład gazowniczy oszukuje klientów. Dostarcza gaz marny, a każe płacić jak za wysokokaloryczny. Podobnie twierdzi słupszczanin Adam Jaworski, który od czasu zamiany gazu niskokalorycznego na wysokokaloryczny, płaci dwukrotnie więcej! - Niech sobie w Gdańsku nie myślą, że tu mieszkają "gazowe balony", które dadzą się bezkarnie dmuchać! Chodźmy wspólnie na wojnę z gazownią - apeluje. Ludzi wściekłych na praktyki gazowników znamy setki! Jeden ze słupszczan zrobił nawet eksperyment. Tę samą ilość wody gotował (w tym samym czajniku) w Słupsku oraz w Tarnowie. Tam woda zagotowała się dwa razy szybciej. Ale do gazowni nie docierają żadne argumenty!

W walkę o lepszy gaz i zahamowanie jego ceny włączyli się słupscy radni, prezydent Słupska, słupski rzecznik konsumentów Marek Zapolski. Żądają od PSG montażu w Słupsku chromatografu. Gazownia jednak odmawia, tłumacząc, że jedno takie urządzenie kosztuje około 200 tys. zł. A potrzebne są dwa. M. Zapolski wystąpił do Urzędu Regulacji Energetyki z nadzieją, że ten nakaże gazowni montaż urządzeń pomiarowych.

Tymczasem Stanisław Łętowski, kierownik biura taryf i bilansowania gazu w PSG, twierdzi: - Nasz gaz jest zgodny z polską normą. Systematycznie jest badany w laboratorium. W Gdańsku mamy zamontowany chromatograf i nie ma powodu do instalowania drugiego. Ale jeśli odbiorca chce zamontować urządzenie pomiarowe, my nie robimy przeszkód. Pytamy więc: dlaczego rachunki wzrosły dwukrotnie, a nie o 20%, jak zapowiadali gazownicy?

Nieoficjalnie pracownicy gazowni powiedzieli nam, że dopóki do Słupska nie popłynie gaz specjalnym rurociągiem pod wysokim ciśnieniem od strony Bytowa, dopóty nic się nie zmieni. A kiedy popłynie?

- Najpóźniej za pięć lat - mówi S. Łętowski. - Teraz płynie od strony Koszalina, jak dawniej...
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Słupski
data dodania:2005-04-11
wyświetleń:1364

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 6 Gości