Kwiecień 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
USG – jak ręka, oko i ucho
Rozmiar tekstu: A A A
- Ten aparat jest dla nas jak druga ręka, dodatkowe oko i ucho – urolog dr Jarosław Głuchowski chwali ultrasonograf (USG) najnowszej generacji, który właśnie trafił na oddział urologii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku. Stary ma już ponad 10 lat i jest kompletnie zużyty. Ale to nie koniec dobrych wiadomości dla pacjentów słupskiej urologii! W minionym tygodniu pisaliśmy, że zepsuła się część aparatu do kruszenia kamieni. Na szczęście ordynatorowi oddziału udało się wypożyczyć ramię rentgena, pod kontrolą którego kruszone są nerkowe kamienie, bo szpitalne zepsuło się, a w kolejce do zabiegu czeka już 250 chorych! Jeszcze do wczoraj byli zapisywani na... marzec przyszłego roku. Teraz mogą liczyć na usunięcie kamienia znacznie, znacznie szybciej. – Już wznowiliśmy zabiegi – zapewnił nas dr Jacek Ołubiec. - Dzięki temu aparatowi pacjenci nie muszą leżeć w oddziale. Rano przychodzą, a po południu wracają do domu. Przy operacyjnym usuwaniu kamienia pobyt w szpitalu wydłużał się do dwóch tygodni – przypomina urolog.

Nowe urologiczne USG zostało w 75 procentach kupione z pieniędzy Unii Europejskiej, w ramach programu zakupu sprzętu do diagnozowania i leczenia nowotworów układu moczowego. Resztę pieniędzy wyłożył szpital. Aparat kosztował 140 tysięcy złotych. – Ma głowicę do badań stercza z możliwością pobierania wycinków. Można nim szczegółowo i dokładnie diagnozować nerki, pęcherz i cały układ moczowy – wymienia zalety aparatu ordynator oddziału dr Janusz Kordasz.

Już niedługo oddział wzbogaci się o kolejne urządzenia z tego samego programu. Będą to dwa resektoskopy do diagnostyki i leczenia raka prostaty i pęcherza oraz dwa cystoskopy do leczenia raka pęcherza i moczowodu. Łącznie urologia otrzyma sprzęt wartości 300 tys. złotych. – Gdyby nie nowoczesna aparatura, wielu przypadków raka nie udałoby się ani w porę zdiagnozować, ani wyleczyć – nie mają wątpliwości urolodzy. – Te urządzenia wielu chorym ratują życie!

Jolanta Dułak jest pacjentką słupskiej urologii od wielu lat. A wszystko z powodu nawrotowej kamicy nerkowej. Dzięki nowemu USG jej badanie jest znacznie bardziej precyzyjne, niż starym zużytym aparatem. A dzięki wznowieniu zabiegów kruszenia kamieni kobieta lada dzień pozbędzie się z nerki “nieproszonego gościa”, który jest dla niej bardzo dokuczliwy i bolesny. (LL)

Na zdjęciu: Urolog Jarosław Głuchowski przeprowadza pierwsze badanie nowym ultrasonografem u pacjentki Jolanty Dułak.

Fot. Krzysztof Tomasik
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Słupski
data dodania:2005-11-08
wyświetleń:4096

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 5 Gości