|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Zaginął, nie żyje
Rozmiar tekstu: A A A
- W sobotę rano zadzwonił do nas nieznajomy człowiek i powiedział, że znaleziono zwłoki mojego syna. Myśleliśmy, że to głupi dowcip z okazji prima aprilis. Niestety, okazało się, że to prawda – płacze Mirosława Giemza ze Słupska. Przypomnijmy, w nocy z 4 na 5 lutego podczas zabawy w remizie strażackiej w Dębnicy Kaszubskiej zaginął 22-letni Mariusz Tarasiewicz, mieszkaniec Słupska. W sobotę to najprawdopodobniej na jego zwłoki natknął się mieszkaniec Skarszew Dolnych. - O godzinie 9.30 wyszedłem do Dębnicy Kaszubskiej po zakupy. Postanowiłem iść na skróty starym nasypem kolejowym. Nagle po prawej stronie zauważyłem coś białego. Podszedłem bliżej i zobaczyłem zwłoki człowieka. Pobiegłem do domu. Po chwili przyjechali policjanci – opowiada Ireneusz Augustynowicz, mieszkaniec Skarszew Dolnych.
- Od dwóch miesięcy nie przespaliśmy ani jednej nocy – mówi Jan Tarsiewicz. - Dlaczego policja po znalezieniu zwłok człowieka, którego ubiór wskazuje na to, że może to być mój syn, nie raczyła nas o tym powiadomić? Czy oni są bez serca?
Według Emilii Adamiec, rzecznika prasowego słupskiej policji, zwłoki zabezpieczone zostały do badań sekcyjnych, a ich okazanie rodzinie nastąpi dzisiaj. – Wcześniej nie mogliśmy tego zrobić, bo musimy przestrzegać procedur – dodaje E. Adamiec. (ars)
Według Emilii Adamiec, rzecznika prasowego słupskiej policji, zwłoki zabezpieczone zostały do badań sekcyjnych, a ich okazanie rodzinie nastąpi dzisiaj. – Wcześniej nie mogliśmy tego zrobić, bo musimy przestrzegać procedur – dodaje E. Adamiec. (ars)
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 19 Gości