|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Pensje mamy na medal
Rozmiar tekstu: A A A
Żyjemy w zamożnym województwie! Przeciętny mieszkaniec w ubiegłym roku zarabiał miesięcznie ponad 2,5 tysiąca złotych brutto. To plasuje nas na trzecim miejscu w kraju. - Jeśli jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle? - pytają nasi Czytelnicy. Janusz Kowalski ze Słupska od kilku lat świadczy usługi budowlane. Jak przyznaje, nie jest najlepiej. - Jest mniej zamówień, bo ludzie nie mają pieniędzy. Teraz jest tak, że zanim wydadzą złotówkę oglądają ją z każdej strony.
Teoretycznie nie powinniśmy narzekać. Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego, do których udało nam się dotrzeć, w ubiegłym roku więcej od nas zarabiali tylko mieszkańcy mazowieckiego oraz śląskiego. Co więcej, średnia miesięczna pensja w woj. pomorskim w porównaniu z 2000 rokiem wzrosła o prawie... 600 złotych!
Teoretycznie powinniśmy się cieszyć. Tyle tylko, że statystyki sobie, a życie sobie. Nasi Czytelnicy nie mają wątpliwości, że tak wysokie wskaźniki zawyżają zarobki w Trójmieście. - Tam jest centrum województwa, tam jest rozwój. A u nas? Szkoda gadać. Kto może, wyjeżdża w poszukiwaniu pracy. Tak zrobiło już większość moich znajomych ze Słupska i okolic - mówi studentka Magda Baczyńska. Czy w najbliższym czasie jest szansa, że region słupski choćby zbliży się do bogatego Trójmiasta? Zdaniem Marcina Kwiatkowskiego, dyrektora Przedsiębiorstwa Robót Inżynieryjno-Drogowych "Krężel”, trudno się tego spodziewać: - Co prawda pracodawcy i u nas podwyższają pensje, ale równocześnie ceny usług skoczyły.
Tymczasem w Słupsku i okolicy średnią wojewódzką osiągają nieliczni. Pod danymi ze statystyki może podpisać się kadra kierownicza zakładów, urzędnicy na wysokich stanowiskach oraz doświadczeni bankowcy. Znacznie więcej jest takich osób jak pani Krystyna, urzędniczka miejska. - Mam wieloletnie doświadczenie potwierdzone certyfikatami i kursami. Co miesiąc na koncie znajduję 1400 złotych.(pio)
Teoretycznie powinniśmy się cieszyć. Tyle tylko, że statystyki sobie, a życie sobie. Nasi Czytelnicy nie mają wątpliwości, że tak wysokie wskaźniki zawyżają zarobki w Trójmieście. - Tam jest centrum województwa, tam jest rozwój. A u nas? Szkoda gadać. Kto może, wyjeżdża w poszukiwaniu pracy. Tak zrobiło już większość moich znajomych ze Słupska i okolic - mówi studentka Magda Baczyńska. Czy w najbliższym czasie jest szansa, że region słupski choćby zbliży się do bogatego Trójmiasta? Zdaniem Marcina Kwiatkowskiego, dyrektora Przedsiębiorstwa Robót Inżynieryjno-Drogowych "Krężel”, trudno się tego spodziewać: - Co prawda pracodawcy i u nas podwyższają pensje, ale równocześnie ceny usług skoczyły.
Tymczasem w Słupsku i okolicy średnią wojewódzką osiągają nieliczni. Pod danymi ze statystyki może podpisać się kadra kierownicza zakładów, urzędnicy na wysokich stanowiskach oraz doświadczeni bankowcy. Znacznie więcej jest takich osób jak pani Krystyna, urzędniczka miejska. - Mam wieloletnie doświadczenie potwierdzone certyfikatami i kursami. Co miesiąc na koncie znajduję 1400 złotych.(pio)
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 34 Gości