Kategoria: Aktualności

Pirat w policyjnym mundurze

Rozmiar tekstu: A A A

Funkcjonariusz słupskiej Szkoły Policji jest sprawcą groźnego wypadku drogowego! Trzy ofiary trafiły do szpitala. Śledztwo prowadzi prokuratura. Do dramatu w Dębinie pod Ustką doszło w czwartek późnym wieczorem. Dwaj 21-letni policjanci ze Szkoły Policji, mieszkańcy Bielska-Białej, jechali nissanem. Byli trzeźwi. Za kierownicą siedział Łukasz W. – Na zakręcie zaczął wyprzedzać jadącego przed nim małego fiata – mówi obecna na miejscu zdarzenia Beata Majewska, zastępca słupskiego prokuratora rejonowego. – W tym czasie z naprzeciwka nadjeżdżał opel astra. Jego kierowca, chcąc uniknąć zderzenia czołowego, ratował się i skręcił na pobocze. Samochód wpadł do rowu i uderzył w drzewo.

Trzej pokrzywdzeni – mieszkańcy Komnina i Gardny – zostali przewiezieni do szpitala. 24-letni Paweł D., kierowca opla, miał pękniętą wątrobę i musiał być operowany. Pasażerowie, mężczyźni w wieku 28 i 32 lat, są połamani i potłuczeni.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca nissana nie zachował ostrożności. Słupska Prokuratura Rejonowa prowadzi w tej sprawie tzw. śledztwo osobiste, czyli bez udziału policji. Na razie nikomu nie przedstawiła zarzutów. Swoje postępowanie wyjaśniające prowadzi także Szkoła Policji. (ber)