|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Prokurator czeka na biegłego
Rozmiar tekstu: A A A
Niebawem może nastąpić przełom w śledztwie dotyczącym słupskiej spółki „Drogi i Mosty”. Koszalińska prokuratura ma otrzymać do końca miesiąca opinię biegłego z zakresu finansów. Przypomnijmy, że sprawa dotyczy prywatyzacji w 1999 roku. „Drogi i Mosty” były wtedy warte ponad 5 mln zł. Sprzedaż 85 procent udziałów miejskiej spółki prywatnej firmie PRIMBR badała m. in. Najwyższa Izba Kontroli. Dopatrzyła się wielu nieprawidłowości. W marcu tego roku w związku z prywatyzacją prokuratura postawiła zarzuty ówczesnym członkom Zarządu Miasta: Jerzemu M., byłemu prezydentowi Słupska, Jerzemu W. i Andrzejowi O. (byłym wiceprezydentom) oraz Ryszardowi S. Wśród podejrzanych znalazł się też były prezes spółki - Michał K.
- W tym miesiącu ma dotrzeć opinia biegłego, który badał finanse spółki po prywatyzacji. Opinia ma ogromne znaczenie dla sprawy - mówi Ryszard Gąsiorowski, rzecznik koszalińskiej prokuratury. - Sprawdzamy też wszystkie przetargi organizowane przez słupski Urząd Miejski, które spółka wygrywała. Ten wątek śledztwa pozwoli ustalić, czy doszło do działań zarządu firmy na szkodę samej spółki i jej pracowników.
Prokuratura wróci też do kwestii prywatyzacyjnej. - Od ówczesnych radnych chcemy dowiedzieć się, czy Zarząd Miasta prawidłowo realizował uchwałę rady dotyczącą prywatyzacji - dodaje R. Gasiorowski. - Zbadamy też okres działania spółki tuż przed prywatyzacją po to, by sprawdzić, czy dokonana wycena była prawidłowa. (sta)
- W tym miesiącu ma dotrzeć opinia biegłego, który badał finanse spółki po prywatyzacji. Opinia ma ogromne znaczenie dla sprawy - mówi Ryszard Gąsiorowski, rzecznik koszalińskiej prokuratury. - Sprawdzamy też wszystkie przetargi organizowane przez słupski Urząd Miejski, które spółka wygrywała. Ten wątek śledztwa pozwoli ustalić, czy doszło do działań zarządu firmy na szkodę samej spółki i jej pracowników.
Prokuratura wróci też do kwestii prywatyzacyjnej. - Od ówczesnych radnych chcemy dowiedzieć się, czy Zarząd Miasta prawidłowo realizował uchwałę rady dotyczącą prywatyzacji - dodaje R. Gasiorowski. - Zbadamy też okres działania spółki tuż przed prywatyzacją po to, by sprawdzić, czy dokonana wycena była prawidłowa. (sta)
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 16 Gości