|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Wyrok śmierci na sanatoria
Rozmiar tekstu: A A A
Rocznie w usteckich sanatoriach leczy się 7000 kuracjuszy skierowanych przez NFZ. - Bez kontraktu możemy zwijać działalność - nie pozostawia złudzeń Dariusz Andrzejewski, prezes "Uzdrowiska Ustka”. To samo mówi prezes "Tęczy” Genowefa Klimas. Pielęgniarka Weronika Piątak z "Tęczy” nie kryje: - Dla załogi ta decyzja to szok! Należymy do grona nielicznych w Polsce sanatoriów, które mają u siebie całą bazę zabiegową. Kuracjusz nie musi nigdzie chodzić. Nie rozumiemy postępowania funduszu! - mówi.
Brak kontraktu to dramat także dla usteckich ośrodków "Radość” i "Perła”, w których mieszkają klienci "Uzdrowiska Ustka”. - Współczuję obu sanatoriom. My jakoś sobie z czasem poradzimy, ale oni? - irytuje się Halina Goliszek, dyrektorka "Radości”. Jadwiga Kępa z Łodzi już kolejny raz jest w sanatorium w Ustce. - To jakaś bzdura i skandal! Nie wyobrażam sobie, żebym nie mogła tu przyjeżdżać! - mówi wprost. Zamknięcie sanatoriów oznaczałoby utratę pracy nie tylko dla ludzi w nich zatrudnionych. To cios także dla usteckich piekarzy, masarzy, dostawców warzyw, handlowców! Ustka bez sanatoriów może utracić status miasta uzdrowiskowego, który uzyskała w 1987 roku! Tym samym nie będzie już tak atrakcyjną miejscowością turystyczną.
Nieoficjalnie mówi się, że decyzja NFZ w sprawie Ustki ma wspomóc Sopot, który kilka lat temu też stał się uzdrowiskiem! Oba usteckie sanatoria odwołały się od decyzji NFZ. Do sprawy powrócimy. (LL)
Na zdjęciu: Pomorski fundusz zdrowia nie da ani grosza sanatoriom w Ustce, bo borowinę wykorzystywaną do zabiegów leczniczych sprowadzają z innych regionów Polski. – To absurd – komentują pracownicy.
fot. Krzysztof Tomasik
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 9 Gości