Kategoria: Aktualności

Kupiec też człowiek

Rozmiar tekstu: A A A

Przed świętami – każdego dnia – przez Centrum Handlowe Manhatan przewijają się dziesiątki tysięcy ludzi. Fot. Sławomir Żabicki

Kupcy z hali Manhatan są oburzeni. Twierdzą, że zarząd każe im pracować nawet w niedzielę i to do godziny 20. Każdego dnia przez Centrum Handlowe Manhatan przewijają się dziesiątki tysięcy ludzi robiących świąteczne zakupy. - Zarząd wymyślił, że trzeba wykorzystać bożonarodzeniową gorączkę i zarobić jeszcze więcej. Więc chce przedłużyć godziny pracy hali z 19 do 20. To absurd, bo przecież hala czynna jest od szóstej rano - twierdzi sprzedawczyni z boksu z obuwiem. Pozostali kupcy są także oburzeni (żaden nie chciał się przedstawić). Twierdzą, że przez wydłużenie godzin pracy będą musieli przyjąć nowych pracowników lub sami staną za ladą. - Zdaję sobie sprawę, że w grudniu najlepiej zarabiamy, ale wszystko ma swoje granice - mówi właścicielka sklepu z zabawkami. - Nie wyobrażam sobie zatrudnić kogoś na te kilka dni. Nie wyobrażam sobie także, żeby pracować aż do 20. O tej godzinie zresztą nie ma klientów.

Wiceprezes spółki Manhatan Mieczysław Wesołowski twierdzi, że żadnego rozporządzenie nie wprowadzano.

- Nawet nie mamy takiej możliwości, żeby nakazać kupcom dłużej pracować, a niesfornych w jakiś sposób karać - mówi. - Oczywiście jak ktoś będzie chciał pracować dłużej, bo będzie miał klientów, może pracować. Przecież nie wygonimy ludzi, którzy chcą zostawić u nas pieniądze.