Kategoria: Aktualności

Komunalne czynsze pójdą w górę

Rozmiar tekstu: A A A

Kasa w siedzibie PGM w Słupsku. Fot. Sławomir Żabicki

Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku przygotowuje podwyżkę czynszów w mieszkaniach komunalnych. Lech Zacharzewski, prezes PGM nie ukrywa, że wniosek w tej sprawie chciałby przedstawić prezydentowi miasta jeszcze w styczniu. - Jeśli zostanie zaakceptowany, to w lutym wypowiedzielibyśmy najemcom dotychczasowe stawki i po trzech miesiącach zacząłby obowiązywać nowy czynsz - tłumaczy prezes Zacharzewski. Obecnie stawka bazowa czynszu regulowanego wynosi w Słupsku 3,67 zł za metr kwadratowy. Zmienia się zależnie od standardu i położenia mieszkania. W praktyce osiem tysięcy najemców mieszkań komunalnych płaci średnio 2,20 zł.

Zgodnie z prawem czynsze co roku można podnosić o 10 procent do poziomu trzech procent wartości odtworzeniowej budynków. Ta ostatnia jest obliczana w stosunku do wartości metra kwadratowego określanego przez wojewodę. Obecnie wynosi ona 2.450 zł. Oznacza to, że czynsz regulowany mógłby teraz sięgnąć nawet 6,47 zł za metr. - Moim zdaniem optymalny czynsz to cztery złote. Wtedy moglibyśmy zaspokoić potrzeby związane z utrzymaniem budynków - uważa Zacharzewski.

Na razie taki poziom czynszu regulowanego obowiązuje tylko w nowych budynkach komunalnych przy ul. Sołdka. W sumie z tytułu czynszu PGM zbiera rocznie 12 milionów złotych.

Czy prezydent miasta zgodzi się na podwyżkę czynszu?

- To nie jest sprawa na krótką rozmowę. Ta decyzja zależy od wielu czynników. Pracuje na tym wiceprezydent Andrzej Kaczmarczyk - powiedział nam wczoraj prezydent Maciej Kobyliński.

Oficjalna dyskusja rozpocznie się, gdy do ratusza trafi wniosek prezesa PGM. Rada Miejska teoretycznie nie ma bezpośredniego wpływu na wysokość stawki czynszu, ale uchwala zasady jej podwyższania i obniżania. Czy teraz zrobi to na nowo?

- Nie wiem. Nawet nie wiedziałem, że jest pomysł podniesienia czynszów - powiedział nam wczoraj Zbigniew Konwiński, przewodniczący słupskiej Rady Miejskiej.