Listopad 2024 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
252627282930 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Politycy buszują w powiatach
Rozmiar tekstu: A A A
Jedna trzecia powiatów do likwidacji? A może z kilku słabych, biedujących regionów, jak np. bytowski, lęborski i słupski, stworzą jeden duży? Od lat na początku każdego roku odżywają w głowach polityków plany nowego podziału administracyjnego. Nie inaczej jest teraz. Przeciętnemu mieszkańcowi powiat kojarzy się z bliżej nieokreśloną instytucją. - Wiem tylko, że coś takiego jest w Słupsku - mówi Maciej Szymilski. - Kojarzę, że mój znajomy musiał korzystać z usług starostwa, kiedy budował dom w pobliżu Ustki. Gdy zapytać ludzi na ulicach, do czego służy powiat, mało kto jest w stanie odpowiedzieć konkretnie. - Nie wiem - mówi wprost Danuta Pokorzyńska ze Słupska - Na pewno są tam urzędnicy, którzy żyją z naszych pieniędzy. Według ustawy o samorządzie powiatowym z 1998 roku powiat zajmuje się "zadaniami publicznymi o charakterze międzygminnym”, czyli np. wydawaniem różnego rodzaju pozwoleń wodno-prawnych czy budowlanych.

W praktyce to instytucje, które ledwo wiążą koniec z końcem.

- Na 800 kilometrów dróg powiatowych mamy rocznie 4 mln zł, a marszałek województwa pomorskiego na 1100 kilometrów pod jego jurysdykcją ma aż 134 miliony - podaje przykład Sławomir Ziemianowicz, starosta powiatu słupskiego.

Zdaniem rządzącej koalicji część powiatów w Polsce nie ma racji bytu. Porządki ma przeprowadzić Sejmowa Komisja Samorządu Terytorialnego na podstawie raportów MSWiA i Ministerstwa Finansów. Według szefa komisji Dawida Jackiewicza z PiS w połowie roku komisja przygotuje projekt likwidacji albo raczej łączenia powiatów mniejszych i tych, które nie radzą sobie finansowo, z większymi.

- Wiele powiatów generuje tak mało pieniędzy, że nie są one w stanie wykonywać swoich zadań - tłumaczy Jolanta Szczypińska, wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego PiS.

Słupska posłanka mówi, że rząd zmierza do tworzenia większych regionów, bo mają one większe możliwości finansowe, szczególnie w pozyskiwaniu środków europejskich.

Według naszych informacji być może porządki dotkną także region słupski. Komisja rozpatrzy bowiem projekt połączenia powiatów: bytowskiego, człuchowskiego i lęborskiego w jeden organizm. Być może wróci także pomysł likwidacji powiatu grodzkiego w Słupsku. Danuta Mikołajczysz, sekretarz powiatu lęborskiego nie przejmuje się zapowiedziami polityków. - Ta dyskusja trwa od samego początku, kiedy powstały powiaty. Były już nawet konkretne projekty zmian, ale to przecież umarło śmiercią naturalną - przypomina.
 
» Dalsza treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Michał Kowalski
Źródło:Głos Pomorza
data dodania:2007-01-03
wyświetleń:3711

Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 11 Gości