|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Kultura
Na szkolnym boisku odkryto cmentarz sprzed 2 tysięcy lat
Rozmiar tekstu: A A A
Prace archeologiczne w Gogolewie potrwają do końca lipca. Wyniki tych badań będzie można zobaczyć później w Muzeum w Lęborku. Fot. APR-SAS |
- Kamienie po prostu wystawały z ziemi i baliśmy się, że uszkodzą kosiarkę. - mówi Hubert Krajewski, teraz już absolwent Szkoły Podstawowej w Gogolewie - Kiedy zaczęliśmy je wyciągać okazało się, że znajdują się między nimi różne przedmioty. Pokazaliśmy je naszemu nauczycielowi historii, a ten razem z dyrekcją szkoły zawiadomił archeologów.
Archeolodzy, którzy obecnie odkrywają i archiwizują groby znalezione przy szkole nie ukrywają zadowolenia ze znaleziska.
- Trafiliśmy na cmentarzysko z okresu przejściowego pomiędzy kulturą łużycką i pomorską. To bardzo rzadkie i ważne dla nas odkrycie - wyjaśnia Agnieszka Krzysiak, archeolog z Muzeum w Lęborku. - Znaleźliśmy tu jeszcze groby popielnicowe. Oznacza to, że najpierw zwłoki palono na stosie, a później prochy umieszczano w ziemi w glinianych naczyniach. W wielu grobach znaleźliśmy również brązowe ozdoby. Na terenie byłego woj. słupskiego to drugi taki cmentarz. Na całym Pomorzu są tylko 4 takie odkrycia. Najczęściej można bowiem w tych okolicach znaleźć kurhany.
Agnieszka Krzysiak powiedziała nam, że tego typu cmentarze zawsze sytuowano na południowej stronie stoków. Są to najdłużej nasłonecznione miejsca, a w tamtych czasach czczono słońce jako jednego z bogów.
- Ten pagórek idealnie nadaje się na takie miejsce. Zakładamy, że grobów będzie o wiele więcej. Co ciekawe na podstawie zawartości poszczególnych popielnic można określić status społeczny pochowanych tu osób. Wykładnikiem bogactwa w tamtych czasach była bowiem ilość posiadanego brązu i wykonanych z tego stopu przedmiotów. W niektórych grobowcach udało się nam znaleźć brązowe szpile i biżuterię. Były też groby, które nie miały nawet glinianych naczyń. Prochy wsypywano bezpośrednio do ziemi. Prace archeologiczne w Gogolewie potrwają do końca lipca. Wszystkie grobowce zostaną dokładnie opisane i zarchiwizowane. Później całość trafi do muzeum w Lęborku. Tam po dokładnym przebadaniu przedmioty zostaną wystawione w salach muzealnych. Ale nie tylko w Lęborku będzie można oglądać historię Gogolewa.
- Chcemy w miejscu, gdzie obecnie prowadzone są prace postawić tablicę informacyjną - mówi Beata Sowińska, sołtys Gogolewa. - Z resztą w naszej okolicy jest więcej takich historycznych ciekawostek. Możliwe, że pojawi się przewodnik dla turystów, w którym znajdą się dokładne opisy tych miejsc.
Informacje na temat artykułu:
autor: | Hubert Bierndgarski |
Źródło: | POLSKA Dziennik Bałtycki |
data dodania: | 2008-07-25 |
wyświetleń: | 5524 |
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 11 Gości