|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Niezgoda rujnuje
Rozmiar tekstu: A A A
To wygląda jak złośliwości i zabawa z miastem
Jak powiedziałem, tej inicjatywy by nie było, gdyby nie było pomysłu ze strony prezydenta Słupska. jestem za tym aby współpracować. W naszej gminie od lat obowiązuje zasada że zgoda buduje, a niezgoda rujnuje. To prezydent wsadził kij w mrowisko i są to tego efekty. Nie odważylibyśmy się sami na taki krok gdyby nie było inicjatywy ze strony Macieja Kobylińskiego. Natomiast poważnie mówiąc, jestem przekonany, że większą szansę na rozwój tych terenówktóre chcemy przejąć i które są wyszczególnione w naszej uchwale miałaby gmina, gdyby była ich właścicielem.
Co zamierzacie zrobić dalej aby przejąć te tereny?
Zgodnie z procedurą pewnie będą się toczyć równolegle konsultacje z mieszkańcami. Będziemy prowadzić konsultacje dwóch uchwał - rady miasta i rady gminy. Później będzie decyzja rady ministrów.
Co pan myśli na temat włączenia Redzikowa do Słupska?
Choć go nie było w opracowaniu, to jednak znalazło się w uchwale. Być może włączenie Redzikowa do Słupska rozwiązałoby to pewne komplikacje ze strony gminy Słupsk. No bo jak wytłumaczyć taką chęć? Inną rzeczą jest to, że to miałoby być spełnienie marzeń prezydenta co do posiadania w Słupsku aquaparku. To są dziwaczne argumenty. Prawdziwy argument o którym ja wiem to taki, że prezydent chciałby przejąć tereny, które przynoszą dochody, a nie tereny na których chciałby inwestować. A my moglibyśmy z powodzeniem realizować inwestycje na terenie leżącym w mieście.eśli jakimś cudem prezydentowi uda się przejąć te tereny które chce i wnioskuje, to skończy się tak jak obok naszego urzędu. Jak Ryczewo, które od 47 lat nie doczekało się niczego. Ta ulica przy naszym urzędzie - Drzymały nigdy byłaby taka jaka jest teraz. My jako gmina dołożyliśmy pieniądze bo było nam wstyd, bo wszystkim wydawało się że to droga gminna, a jest miejska.Myślę, że inicjatywa, którą zapoczątkował prezydent chcąc nie porozumiewać się tylko zabierać, spowoduje, że współpraca między samorządami będzie coraz trudniejsza.
Informacje na temat artykułu:
autor: | Rozmawiał Marcin Kamiński |
Źródło: | POLSKA Dziennik Bałtycki |
data dodania: | 2008-10-31 |
wyświetleń: | 3266 |
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 8 Gości