|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Energa Czarni straciła logo
Rozmiar tekstu: A A A
Tomasz Smoczyński ze swoim pełnomocnikiem podczas ogłaszania wyroku. |
Taki wyrok zapadł we wtorek przed Sądem Okręgowym w Słupsku. Cywilny proces wytoczył spółce twórca znaku Tomasz Smoczyński właściciel firmy poligraficzno-reklamowej Seritext żądając 175 tys. zł odszkodowania. Jako zapłatę i zadośćuczynienie Słupskie Towarzystwo Koszykówki Sportowa Spółka Akcyjna będzie musiała zapłacić Smoczyńskiemu ponad 45 tys. zł. Sąd uznał, że spółka przerobiła i wykorzystała znak bez zgody właściciela.
- Umowa użyczenia została wypowiedziana na piśmie, mimo to znak był nadal wykorzystywany czym naruszono prawa autorskie - uzasadnił wyrok sędzia Mariusz Struski. W sprawie powołano świadków oraz biegłych z Uniwersytetu Gdańskiego, którzy orzekli, że doszło do bezprawnego przerobienia oryginału znaku. Pozwana spółka, w tym i jej prezes Andrzej Twardowski podczas procesu próbowali jednak udowodnić, że byli współtwórcami znaku.
- Pan Smoczyński nie wniósł ani twórczego, ani intelektualnego wkładu w powstanie logo. Tylko je narysował, a w 2004 roku na dodatek wpisał w znak nazwę swojej firmy. Logo współtworzyli byli pracownicy klubu Arkadiusz Mięczewski i Roman Sikorski, a największy wkład wniósł były prezes Jarosław Tafelski, który przywiózł pomysł ze Stanów Zjednoczonych zainspirowany rozgrywkami NBA - twierdził prezes. Sąd jednak nie uznał jednak tego twierdzenia.
- Świadkowie powołani przez stronę nie udowodnili jednak aby tak było. Ich zeznania nie korelują ze sobą - dodaje sędzia Struski.
Spółka będzie musiała dodatkowo przeprosić twórcę znaku w ogólnopolskiej i lokalnej prasie, lokalnym radiu oraz zamieścić przeprosiny na swojej stronie internetowej. Wyrok nie jest prawomocny. Prezes Energii Czarnych jednak nie załamuje się z powodu wyroku.
- O apelacji zadecyduję po przeczytaniu pisemnego uzasadnienia wyroku - mówi Andrzej Twardowski. - Zresztą mamy już nowe logo, na którym widnieje pantera, bo ona nie jest autorstwa pana Smoczyńskiego.
Informacje na temat artykułu:
autor: | Marcin Kamiński |
Źródło: | POLSKA Dziennik Bałtycki |
data dodania: | 2008-12-09 |
wyświetleń: | 5127 |
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 5 Gości