Kategoria: Aktualności

Sąd zakończył definitywnie Malibu

Rozmiar tekstu: A A A

Słupski sąd osądził ostatniego uczestnika strzelaniny pod słupskim, nieistniejącym już pubem "Malibu. Tomasz P. został skazany na 10 lat więzienia. Udowodniono, że brał udział w strzelaninie. Nie znaleziono jednak dowodów, że to on oddał strzały po których jedna osoba zginęła, a inna została ranna.

Do strzelaniny pod klubem Malibu doszło w listopadzie 2000 roku. W wyniku gangsterskich porachunków zginął Robert K. pseudonim Edek, a ranny został Leon Ch. pseudonim Choina. W pierwszym procesie prokuratura poniosła porażkę, bo sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych. Jeden z nich Tomasz P. uciekł do Wielkiej Brytanii. Gdy podejrzanych aresztowano po raz drugi czterech z nich udało się skazać między innymi dzięki zeznaniom świadka koronnego. Wtedy okazało się, że pistolet maszynowy Skorpion z którego strzelano pod Malibu mafia pruszkowska wysłała do Słupska pociągiem, konduktorską przesyłką. Ostatniego z podejrzanych Tomasza P. deportowano z Wielkiej Brytanii w ubiegłym roku. Mimo, że zgodził się współpracować z prokuraturą sąd wymierzył mu karę dziesięciu lat pozbawienia wolności. Choć wiele poszlak na to wskazywało prokuraturze nie udało się udowodnić, że to właśnie Tomasz P. strzelał pod klubem Malibu.