Kategoria: Aktualności

Maciej Kobyliński chce od ustczan 5 mln zł na aquapark

Rozmiar tekstu: A A A

5 mln złotych na budowę w Słupsku aquaparku chce od usteckiego samorządu prezydent Maciej Kobyliński. Do usteckiego ratusza trafiła już oficjalna umowa partnerska w tej sprawie, a prezydent Kobyliński będzie przekonywał jutro osobiście usteckich radnych na posiedzeniu komisji gospodarczej.

To kolejny pomysł Kobylińskiego na forsowanie swojej wizji miasta (choć jak przekonuje prezydent według badań przeprowadzonych przez miasto za aquaparkiem jest aż 82 procent ankietowanych słupszczan). Problem polega jednak na tym, że zarówno radni z Ustki, Słupska jak i samorząd wojewódzki nie chcą go w tej idei wspierać. Pojawiają się nawet słowa, że Kobyliński walczy o aquapark, bo będzie to swoisty pomnik upamiętniający jego prezydenturę.

Przypomnijmy. 
Najpierw miał być prywatny inwestor, który wspomoże miasto w budowie aquaparku. Mimo ogłoszonego konkursu żadna ze złożonych ofert nie została przyjęta. Kolejnym pomysłem miała być miejska spółka, która w imieniu miasta zajmowałaby się pozyskiwaniem funduszy na inwestycję. Na takie rozwiązanie nie zgodzili się jednak słupscy radni. Ty, bardziej, że wstępnie park wodny miał kosztować ponad 87 mln zł. Jednocześnie słupski samorząd złożył wniosek o unijna dotację. Niestety okazało się, że projekt jest słabo napisany i eksperci na 100 możliwych punktów przyznali mu tylko 27. Teraz urzędnicy wpadli na nowy pomysł.


- Wsparcie z Ustki to dodatkowy element finansowania inwestycji - przekonuje Bartosz Gwóźdź - Sproketowski, dyrektor Wydziału Rozwoju Urzędu Miasta w Słupsku - Skierowaliśmy do usteckiego ratusza wstępną, roboczą propozycję i chcemy się spotkać, aby omówić szczegóły.


Niestety prezydent Kobyliński może mieć problemy z przekonaniem usteckich samorządowców. Chociażby dlatego, że Ustki nie stać na przekazanie tak dużej kwoty.


- Będziemy wspierali Słupsk w budowie aquaparku mentalnie, ale na pewno nie finansowo, bo nas nie stać na wyłożenie tak dużych pieniędzy - przekonuje Jan Olech, burmistrz Ustki.


Usteccy radni, członkowie miejskiej komisji gospodarczej są bardziej ostrożni w słowach, ale w nieoficjalnych rozmowach twierdzą, że 5 mln, które chce Słupsk można by zainwestować w budowę basenu w Ustce.


- No chyba, że prezydent Kobyliński zgodzi się na budowę aquaparku w Ustce - powiedział nam jeden z radnych.