Kategoria: Aktualności

Powstał społeczny komitet budowy aquaparku

Rozmiar tekstu: A A A

Ponad 2 tysiące podpisów pod apelem do radnych zebrał społeczny komitet budowy aquaparku w Słupsku. Zostanie do niego dołączony projekt uchwały obywatelskiej, którą będą musieli zająć się radni.

W Słupsku powstał obywatelski komitet budowy aquaparku. W ciągu dwóch dni, podczas weekendowego Święta Miasta i Święta Ryby zebrał ponad 2 tys. podpisów mieszkańców, którzy swoim podpisem apelują do Rady Miejskiej aby zezwoliła prezydentowi na budowę aquaparku.

Podczas ostatniej sesji rady miejskiej, samorządowcy odrzucili projekt przesunięć finansowych, które pozwoliłyby na "odzyskanie" z budżetu 63 mln zł, które z kolei miałyby być wkładem własnym do inwestycji. Gdyby tak się stało wtedy marszałek województwa miał dołożyć blisko 30 mln zł do projektu budowy. Za te pieniądze (91 mln zł) zostałby wykonany zaledwie pierwszy etap parku wodnego, którego koszt całkowity oscyluje przy blisko 200 mln zł.

Radni nie zgodzili się jednak na to tłumacząc, że nie chcą budować parku za wszelką cenę, a takie zaangażowania miasta spowodowałoby zamrożenie wszelkich inwestycji na co najmniej rok, a sam obiekt nie dałby spodziewanych zysków. Z Wieloletniego Planu Inwestycyjnego zniknąć, przynajmniej na jakiś czas, miałyby takie inwestycje: budowa ciągów pieszo-jezdnych na cmentarzu komunalnym przy ul. Kaszubskiej w Słupsku, sieć kanalizacji wodociągowej, deszczowej i sanitarnej w dzielnicy mieszkaniowej Zachód w Słupsku, Przebudowa ul. Hołdu Pruskiego, przebudowa drogi wojewódzkiej nr 213 w obrębie ulic: Sierpinka, Św. Piotra oraz odcinka ulicy Kaszubskiej w Słupsku, przebudowa ul. Zygmunta Augusta.

Podczas sesji nie przekonały radnych także argumenty Instytutu Partnerstwa Publiczno-Prywatnego z Warszawy.


- Bardzo rzadko zdarza się, by taki projekt dostał dofinansowanie ze środków unijnych - przekonywał Bartosz Korpus z IPPP. - Projekt w Słupsku przyczyni się do wzrostu konkurencyjności miasta.


Także prezydent, chcąc przekonać radnych, zdecydował nawet o tym, by nie wykreślać z Wieloletniego Planu Inwestycyjnego budowy wiaduktu łączącego ulice Poznańską i Koszalińską. Obiecał też, że w pierwszym etapie projektu będzie sześć torów pływackich po 25 metrów każdy, gdy pierwotnie planowano trzy. To nie pomogło. Stosunkiem głosów 10 (PO i PiS) do 8 (LiD i teraz Słupsk oraz Tomasz Czubak z PO, który pomylił się w głosowaniu) odrzucono uchwałę.

Mimo tego w ostatni weekend mieszkańcy Słupska chętnie składali podpisy pod apelem do radnych aby dali zgodę prezydentowi na wybudowanie aquaparku.


- Zebraliśmy ponad 2 tysiące podpisów - mówi Grzegorz Leśniak, inicjator akcji. - To ważna sprawa dla Słupska i widać, że poparcie społeczeństwa dla tego pomysłu jest. Złożymy je do rady i zobaczymy co się z tym stanie.
Jeśli podpisy zostaną dostarczone do rady Miejskiej razem z projektem uchwały obywatelskie, to radni będą musieli się jeszcze raz zająć w głosowaniu sprawą aquaparku.