Kategoria: Aktualności

Kontrowersje wokół budowy aquaparku

Rozmiar tekstu: A A A

Wielki aplauz i wielkie nadzieje zakończone wielkimi niewiadomymi. Tak w skrócie można podsumować wczorajszą nadzwyczajną sesję poświęconą m.in. budowie słupskiego aquaparku. Wczoraj poznańska firma Haskel zaprezentowała koncepcję budowy wielkiego centrum rehabilitacyjno-rekreacyjnego. Według wstępnych założeń, budowa ma być finansowana przez słupski samorząd, prywatnego słupskiego inwestora Jerzego Malka oraz spółkę, którą oba podmioty mają zawiązać. Każda ze stron ma wyłożyć po 10 milionów złotych, a powstała spółka zaciągnie dodatkowo kredyt - 20 mln zł. Zespół basenów ma stanąć przy ul. Grunwaldzkiej, na terenie należącym do szczecińskiej firmy. - Inwestycja nie będzie generować strat - zapewnia Lech Wozich z poznańskiego przedsiębiorstwa, które opracowuje koncepcję budowy aquaparku. - Ten obiekt ma zapewniony popyt.

Opozycyjni radni są sceptyczni. Mówią, że sposób finansowania inwestycji jest mało konkretny. Nie wiadomo np., kto dopłacałby do spółki prowadzącej aquapark, gdyby ta przynosiła straty. Rajcy są sceptycznie nastawieni także do współpracy z biznesmenem. Według nich, choć mówią to nieoficjalnie, do budowy może w ogóle nie dojść.

- Wokół tego terenu są działki należące do Jerzego Malka. Ma być tam zmieniony miejscowy plan zagospodarowania, umożliwiający postawienie sklepów wielkopowierzchniowych i centrów handlowych. Po sprzedaży takich gruntów Malek zbije majątek - snują domysły. W sprawie budowy centrum rehabilitacyjno-rekreacyjneego próbowano podpisać wczoraj list intencyjny pomiędzy gminą miejską Słupsk a firmą Malka Euro-Industry. Nie zgodzili się na to radni. Według listu, Malek zostałby już namaszczony na budowniczego aquaparku. Tymczasem do wyłonienia inwestora potrzebny jest... przetarg, a nie list intencyjny.

- W partnerstwie publiczno-prywatnym musi być przetarg - tłumaczy Wozich. - Jeżeli więc ma być długoletnie zobowiązanie miasta, należy zrobić przetarg i wyłonić konsorcjum lub partnera prywatnego korzystającego z inwestycji.

Tymczasem nie do końca wiadomo, czy Jerzy Malek jest w ogóle zainteresowany inwestycją w Słupsku. Nie było go wczoraj na sesji. Był za to na komisji w Ustce, gdzie stwierdził, że... budowa aquaparku w Słupsku nie będzie dochodowa, dlatego zainwestuje w Ustce w budowę kompleksu krytych basenów. Jej koncepcję złoży za dwa miesiące. (Marcin Kamiński)