|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Kierowcy muszą być cierpliwi
Rozmiar tekstu: A A A
Według Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad most w Poganicach nie spełniał wymogów mostu drogi krajowej.
- Był wykonany w latach 70. z prefabrykatów, które były już bardzo zniszczone - mówi Piotr Czajkowski z GDDKiA w Gdańsku. - Poza tym jego nośność wynosiła zaledwie 30 ton. Poprzedni remont był próbą jego ratowania. Drogowcy liczyli się jednak z tym, że wkrótce trzeba będzie go przebudować. Betonowe filary i belki poprzeczne zostaną zamienione na stalowe przęsło w kształcie łuku, zamocowane na przyczółkach po obu brzegach Łupawy. Na konstrukcji spocznie żelbetonowa płyta. Nośność mostu wzrośnie do 50 ton. Specjaliści zapewniają, że nowy most z pewnością będzie służył o wiele dłużej niż ten dotychczasowy.
Koszt budowy to 13 milionów złotych. Pieniądze w całości pochodzą z budżetu państwa. Prace mają trwać do końca roku, jednak według pracowników, jeśli dopisze pogoda, kierowcy z nowego mostu będą mogli korzystać już od listopada. Do tego czasu muszą jeździć po prowizorycznej, drewnianej konstrukcji, na której obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 kilometrów.
- Apelujemy o spokojną jazdę w tym miejscu - prosi Czajkowski. - Drewnianym mostem nie powinny jeździć ciągniki czy kombajny, ponieważ mogą się tam zaklinować. (Piotr Kawałek)
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 58 Gości