|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Prezydent dzieli na równych i równiejszych
Rozmiar tekstu: A A A
Prezydent Słupska Maciej Kobyliński chce umożliwić byłemu komendantowi policji Waldemarowi Fuchsowi wykup mieszkania, w którym mieszka bezprawnie. Robert Strąk, poseł Ligi Polskich Rodzin chce, by sprawą zajęła się prokuratura.
Fuchs zajmuje mieszkanie służbowe, które jest własnością miasta. Powinien je opuścić w momencie, gdy przeszedł na emeryturę, czyli 15 maja. Nie opuścił. – Kieruję w tej sprawie zapytanie do prokuratora rejonowego w Słupsku, czy nie doszło do niedopełnienia obowiązków przez urzędników ratusza – mówi Robert Strąk, poseł Ligi Polskich Rodzin.
Tymczasem ratusz przygotował uchwałę, według której mieszkanie Fuchsa zostałoby wyłączone z zasobu lokali służbowych, a następnie sprzedane mu po cenie rynkowej. Wątpliwości do tego, czy jest to zgodna z prawem mają sami jej inicjatorzy.
– Do czasu sesji Rady Miejskiej wszystko się wyjaśni – zapowiada Andrzej Obecny, wiceprezydent Słupska.
– Z moich informacji wynika, że mieszkańcom bloku, w którym znajduje się lokal zajmowany przez komendanta, odmówiono wykupu mieszkań – mówi Zbigniew Wiczkowski, radny Słupskiego Forum Prawa i Sprawiedliwości.
– Tego typu precedensy godzą w powagę Rady – uważa Anna Bogucka – Skowrońska, przewodnicząca Rady Miejskiej.
– Godzą w zasadę równości obywateli wobec prawa. Według prezydenta w Słupsku są równi i równiejsi.
– Pan Fuchs jest obywatelem Słupska jak każdy inny i był bardzo dobrym komendantem – odpowiada z kolei prezydent Kobyliński.
Strąk zwraca tymczasem uwagę na zapis w uzasadnieniu uchwały, według którego: „Pan Waldemar Fuchs przeszedł na emeryturę, jednak stosunek pracy wygasa dopiero po okresie jednego roku”. – Rozmawiałem z komendantem, wojewódzkim policji – stwierdza Strąk. – Według niego sprawa jest jasna. Stosunek pracy już ustał. Komendant jest emerytem. (Michał Kowalski)
Tymczasem ratusz przygotował uchwałę, według której mieszkanie Fuchsa zostałoby wyłączone z zasobu lokali służbowych, a następnie sprzedane mu po cenie rynkowej. Wątpliwości do tego, czy jest to zgodna z prawem mają sami jej inicjatorzy.
– Do czasu sesji Rady Miejskiej wszystko się wyjaśni – zapowiada Andrzej Obecny, wiceprezydent Słupska.
– Z moich informacji wynika, że mieszkańcom bloku, w którym znajduje się lokal zajmowany przez komendanta, odmówiono wykupu mieszkań – mówi Zbigniew Wiczkowski, radny Słupskiego Forum Prawa i Sprawiedliwości.
– Tego typu precedensy godzą w powagę Rady – uważa Anna Bogucka – Skowrońska, przewodnicząca Rady Miejskiej.
– Godzą w zasadę równości obywateli wobec prawa. Według prezydenta w Słupsku są równi i równiejsi.
– Pan Fuchs jest obywatelem Słupska jak każdy inny i był bardzo dobrym komendantem – odpowiada z kolei prezydent Kobyliński.
Strąk zwraca tymczasem uwagę na zapis w uzasadnieniu uchwały, według którego: „Pan Waldemar Fuchs przeszedł na emeryturę, jednak stosunek pracy wygasa dopiero po okresie jednego roku”. – Rozmawiałem z komendantem, wojewódzkim policji – stwierdza Strąk. – Według niego sprawa jest jasna. Stosunek pracy już ustał. Komendant jest emerytem. (Michał Kowalski)
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 23 Gości