Kategoria: Aktualności

Obecny musi odejść?

Rozmiar tekstu: A A A

Słupska prawica żąda od Macieja Kobylińskiego, prezydenta Słupska dymisji jego zastępcy Andrzeja Obecnego. Przewodnicząca Rady Miejskiej sporządziła już stosowny projekt stanowiska RM w tej sprawie. Powodem jest „Moje Miasto”, bezpłatny dwutygodnik należący do wiceprezydenta. Na konto żony samorządowca miały, jak podała jedna z gazet, trafiać wpływy z reklam zamieszczanych w periodyku. Andrzej Obecny, według doniesień prasowych, jako wiceprezydent zarabia dodatkowo na zleceniach reklamowych poprzez agencję należącą do żony jego syna. Tymczasem wiceprezydent wielokrotnie deklarował, że jest tylko właścicielem tytułu, który wydzierżawił fundacji „Naji Goche”. On sam - bez żadnego wynagrodzenia - publikował w gazecie kąśliwe uwagi wobec dziennikarzy oraz felietony dotyczące życia codziennego w Słupsku. Wczoraj poseł Ligi Polskich Rodzin Robert Strąk poinformował, że w tej sprawie złożył zawiadomienie do prokuratury oraz Urzędu Kontroli Skarbowej.

- Organizacje pozarządowe uważają, że w tym przypadku mamy do czynienia z niejasnymi powiązaniami i że może tutaj dochodzić do przestępstwa - twierdzi Robert Strąk. - Niepokojące jest to, że w gazecie należącej do wiceprezydenta pojawiają się ogłoszenia firm komunalnych podległych właśnie jemu. To przynajmniej dziwna sytuacja. Stanowisko w tej sprawie ma podjąć klub radnych LPR.

- Być może będzie to przesłanką, aby prezydent odwołał go ze stanowiska - twierdzi poseł.

Z kolei kandydat na prezydenta z ramienia Platformy Obywatelskiej Zbigniew Konwiński zaapelował do prezydenta Macieja Kobylińskiego, by zdymisjonował zastępcę lub wysłał go na długi urlop. - To chora sytuacja - mówił wczoraj Konwiński. - Przypomina mały słupski rodzaj „oscylatora”, na którym się zarabia. Dzięki temu marksista Andrzej Obecny stał się prawdziwym kapitalistą. Poza tym ta gazeta jest tubą propagandową SLD. Każda złotówka wydana tam na reklamę, to złotówka wydana na kampanię SLD w Słupsku.

Podczas najbliższej sesji radni zadecydują, czy Obecny ma zostać odwołany. Wczoraj nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Słupsku Mariusz Smoliński powiedział, że na zarzuty odpowie ...na łamach „Mojego Miasta”. Nie wiadomo jednak jako kto - czy dziennikarz, redaktor naczelny, wydawca, właściciel tytułu czy też wiceprezydent Słupska. (Marcin Kamiński)