Styczeń 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Bezrobotni nie chcą pracować
Rozmiar tekstu: A A A
Zaledwie piętnaście bezrobotnych osób ze stu wezwanych przez Powiatowy Urząd Pracy w Słupsku chciało podjąć zajęcie. Reszta nie pojawiła się w urzędzie. Prawdopdobnie stracą teraz status bezrobotnego. Giełdę pracy zorganizował PUP wraz z Fundacją ProPomerania we wtorek na prośbę słupskiej fabryki okien M&S. Firma potrzebowała aż 40 pracowników. Tymczasem pracę znalazło zaledwie kilkanaście osób. Mimo dość wysokiej pensji na start (1200 zł) chętnych do pracy brakuje nadal. - Zakwalifikowane osoby jutro rano przejdą wstępną weryfikację u pracodawcy- mówi Mieczysław Koziński, prezes funacji ProPomerania. - Jeśli będą chcieli i potrafili pracować, od razu podpiszemy z nimi umowy na okres próbny. Potem, jeśli ktoś się sprawdzi, dostanie umowę na stałe. Mimo dość dobrych warunków, bezrobotni nie garną się do pracy. Nieliczni, którzy zainteresowali się ofertą, są z niej zadowoleni. - Taka praca mi pasuje. Zaoferowali dobre warunki i jeśli się uda, chcę zostać w firmie na stałe - mówi Marcin Konkol, bezrobotny ze Słupska. - Mam maturę i chciałbym studiować zaocznie, dlatego muszę iść do pracy.

Takie podejście to jednak rzadkość. Potwierdza to Marcin Horbowy z PUP - Gdy robiliśmy weryfikację, wielu bezrobotnych szukało tylko wymówek, aby nie podjąć zatrudnienia. Dlatego wielu traci w takich przypadkach uprawnienia bezrobotnego - dodaje. Na koniec czerwca w Słupsku i powiecie zarejestrowanych było 18 548 bezrobotnych. Z tej liczby zaledwie kilkanaście procent ma prawo do zasiłku dla bezrobotnych. (Adam Sito)
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2006-07-19
wyświetleń:1808

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 10 Gości