Kategoria: Aktualności

Kolejny wypadek na skrzyżowaniu »Solidarności«

Rozmiar tekstu: A A A

Być może zlikwidowana zostanie sygnalizacja świetlna na rondzie "Solidarności" w Słupsku. Kierowcy twierdzą, że i tak nie spełnia ono swojej funkcji, bo dojazd do ronda jest źle oznakowany. Wczoraj na rondzie doszło do kolejnego w tym tygodniu wypadku. We wczorajszym wypadku pierszeństwo wymusił kierowca kadetta, który z impetem wbił się w bok zjeżdżającej z ronda astry. Pasażerka drugiego pojazdu została odwieziona do szpitala.

Podobny wypadek w tym miejscu wydarzył się w sobotę. Jeden z samochodów dachował. Kierowcy skarżą się na złe oznakowanie dojazdu do ronda. Znak ustąp pierwszeństwa jest niewidoczny dla jadącego od strony Poznania kierowcy: - Nic nie widziałem. Myślałem, że mam pierwszeństwo. Raptem przede mną wyrósł inny pojazd. Nie było szansy, aby wyhamować. Zastanawiam się, choć zderzenie było z mojej winy, czy nie złożyć sprawy do sądu przeciwko miastu, które nie dba o należytą widoczność znaków - zastanawia się mieszkaniec Sławna, kierujący kadettem.

Podobnie tłumaczył się kierowca poszkodowany w weekend. Jemu widok zasłoniły krzaki rosnące na wysepkach rozdzielających pasy ruchu. Po wypadku zostały skrócone.

Co na to Zarząd Dróg Miejskich w Słupsku, który ma w gestii utrzymanie porządku na drodze i prawidłowe oznakowanie jezdni? Według Wiesława Kurtiaka, dyrektora ZDM, kierowca może wytoczyć sprawę miastu. - Ma do tego prawo - mówi Kurtiak. - Tylko musi udowodnić, że ma rację. W tym przypadku znaki poziome na jezdni informują o rondzie. A znaki są widoczne.

Zmotoryzowani mieszkańcy Słupska skarżą się również, że do wypadków na rondzie dochodzi z powodu wyłączonej sygnalizacji świetlnej. Zrobiono to, aby w związku z budową ronda przy ulicy Kopernika rozładować korki. Jak się dowiedzieliśmy, prawdopodobnie sygnalizacja i tak będzie zlikwidowana.

- Ronda w całym mieście spełniają swoją funkcję bez sygnalizacji świetlnej. Dzięki temu rozładowane zostały korki i zwiększyła się płynność ruchu - wyjaśnia Kurtiak.

ZDM, aby doprowadzić do likwidacji sygnalizacji świetlnej, musi uzyskać opinię z komisji bezpieczeństwa ruchu drogowego. Ostatecznie zdecyduje o tym prezydent Słupska. (Marcin Kamiński)

Na zdjęciu: Kierowca kadetta nie zauważył znaku ustąp pierwszeństwa. Z impetem wjechał w bedącą na rondzie astrę