|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Rewolucja na szynach
Rozmiar tekstu: A A A
Od grudnia do Słupska będzie więc jeździć tylko Szybka Kolej Miejska, zamiast dotychczasowych pociągów osobowych Przewozów Regionalnych. Zmiana tylko z pozoru jest kosmetyczna. SKM ma inne ceny biletów niż Przewozy Regionalne. Są niższe, ale... gdy ktoś będzie chciał kupić bilet łączony, np. z Lęborka do Koszalina, zapłaci więcej niż dziś. - Wtedy będzie drożej - przyznaje Zbigniew Rączkowski z Przewozów Regionalnych w Gdyni. - Mamy wspólny bilet z SKM, ale to tylko zsumowane bilety obu firm na jednym blankiecie. Urząd Marszałkowski już trzy lata temu żądał wprowadzenia wspólnej taryfy dla obu przewoźników. Bezskutecznie.
- Nalegamy, aby SKM i PR dogadały się - zapewnia Eugeniusz Manikowski z urzędu. - Na razie jednak pasażerowie będą płacić więcej.
- Jak student będzie jechał z Koszalina do Gdańska i nie wykupi dwóch biletów, może zapłacić mandat - ostrzega Tomasz Trypuć, szef Sekcji Przewozów Pasażerskich ze Słupska. - Skąd ma wiedzieć, że od Słupska będzie jechał pociągiem innej firmy?
Kłopotem może się też okazać standard, w jakim będziemy podróżować.
- Duża część pociągów PR jest odnowiona i przyjemnie się nimi jeździ - mówi Trypuć. - Od grudnia znikną.
Pociągi, jakimi jeździ SKM, są w gorszym stanie technicznym. Przewożą tłumy trójmiejskich pasażerów, ale na małe odległości. Część nie ma nawet sprawnych toalet. Poza tym jeżdżą 70 km/godzinę.
- Na linii Słupsk - Lębork będą musiały osiągać 100 km/godzinę - tłumaczy Trypuć. - Jeśli im się nie uda, będą duże opóźnienia.
Nie jest też jasny los konduktorów zatrudnionych w słupskiej sekcji.
- Znajdą pracę na liniach do Szczecinka i Koszalina - zapewnia Tomasz Trypuć. - Jednak 18 konduktorów z Lęborka będzie musiało dojeżdżać do Gdyni. U nas zabraknie dla nich pociągów. (Adam Sito)
Na zdjęciu: Tomasz Trypuć przy pociągu osobowym do Gdyni. W grudniu takie składy znikną ze słupskiej stacji. Zastąpią je pociągi SKM, często będące w o wiele gorszym stanie technicznym.
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 17 Gości