Styczeń 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Poduszka powietrzna grozi wypadkiem
Rozmiar tekstu: A A A
Straż pożarna w Słupsku korzysta z poduszki powietrznej, która nie ma atestu. Skacząc na nią strażacy ryzykują zdrowiem i życiem. Niestety, na własną odpowiedzialność. Na nową poduszkę potrzeba od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych. Straż takich pieniędzy nie ma. A to nie jedyne jej pilne potrzeby - nie ma tu też m.in. drabiny. Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku sprawdza się na razie we wszystkich akcjach. Ostatni wielki pożar w centrum miasta (paliła się kamienica przy ul. Solskiego) pokazał jednak, że strażakom brakuje sprzętu. Ten, który jest używany, jest za stary (drabina) i za chwilę grozi mu przejście na emeryturę. Podczas tamtej akcji gaśniczej strażacy używali poduszki ratunkowej. Teoretycznie powinni jej użyć ostatni raz. Bo atest skończył się w lipcu.

- Właściwie to nie mamy już poduszki powietrznej - mówi Grzegorz Ferlin, rzecznik prasowy KMPSP w Słupsku. - Ta, która jest w magazynie, była kupiona 10 lat temu w Łodzi. Firma upadła, a nikt inny nie chce się podjąć zrobienia jej atestu, który skończył się w lipcu. Używamy jej na własną odpowiedzialność. Jeśli coś się komuś stanie, będziemy ponosić tego konsekwencje. Przegramy też sprawę w sądzie. Ale co zrobić? Przyczepka, w której jest przewożona, poszła do demobilu. Będzie służyć wyłącznie do przewożenia innych rzeczy.

Ferlin dodaje, że jeśli będzie potrzeba, to poduszkę wyciągną i będzie używana. Tymczasem nowa kosztuje od 60 do 300 tys. zł. Straży pożarnej w Słupsku na to nie stać. Tak jak nie stać na nową drabinę. - Drabina jest jeszcze droższa, bo kosztuje blisko 2 mln zł - dodaje Ferlin. - Mamy już, na szczęście, obiecane z samorządu słupskiego pieniądze na pokrycie połowy kosztów zakupu. Pozostałą część zapłaci komenda główna. Jeśli w tym roku pieniądze na zakup drabiny zostaną przyznane, to pojawi się w słupskiej straży dopiero po pół roku. Tyle czasu trwa zabudowa podwozia samochodu ciężarowego. (Marcin Kamiński)

Na zdjęciu: Na specjalistyczną poduszkę strażacką właściwie można już tylko popatrzeć. Lepiej na nią nie skakać. Od dwóch miesięcy nie ma atestu.
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2006-09-13
wyświetleń:1668

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 12 Gości