|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Czy w Jantarze sfałszowano podpis?
Rozmiar tekstu: A A A
- Miałam tam 7/8 etatu - żali się kobieta. - W listopadzie 1996 r. wezwał mnie do siebie prezes. Dowiedziałam się wtedy, że nie pracuję na 7/8 etatu lecz na 3/4. Potwierdzeniem tego miała być umowa o pracę z podpisem „Karmelita” właśnie na takich warunkach. Jak mówi, zażądano od niej ponownego jej podpisania. Kobieta odmówiła i złożyła w komendzie policji zawiadomienie o przestępstwie. Teraz po raz trzeci grafolog sporządził ekspertyzę. - Wynika z niej jasno, że podpis sporządziła inna pracownica firmy Jantar - mówi nadkom. Jarosław Koszelak z laboratorium kryminalistycznego KWP w Gdańsku.
Zarząd spółki nie chce się wypowiadać w tej sprawie. Twierdzi, że kobieta jest kłótliwa i wiecznie z kimś się procesuje. - Nie będę się wypowiadać w tej sprawie - ucina Lucyna Wojczuk, wiceprezes spółki Jantar. - Za wygraną nie dam. Nie spocznę, dopóki winny nie odpowie przed sądem.
Sprawą zajęła się prokuratura, która zamierza wszcząć śledztwo w sprawie fałszerstwa dokumentów. (Marcin Kamiński)
Na zdjęciu: Teresa Karmelita ma dowód w ręce. Jak mówi, dzięki opinii grafologicznej wie, kto sfałszował jej umowę o pracę. - Teraz idę z tym do sądu - informuje.
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 12 Gości