|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Prokurator posłucha prezydenta
Rozmiar tekstu: A A A
Policja i prokuratura jeszcze raz sprawdzą, czy prezydent Słupska obraził braci Paul i czy miejscy strażnicy przekroczyli swoje uprawnienia.
Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku uwzględniła zażalenie złożone przez Jarosława i Marka Paul, którzy uważali, że policjanci nie dość dokładnie zajęli się ich sprawą. Chodzi m.in. o to, że – ich zdaniem – w czerwcu tego roku na placu Zwycięstwa w Słupsku zostali obrażeni przez prezydenta Macieja Kobylińskiego, a strażnicy miejscy ich lżyli i szykanowali. Słupska policja nie wszczęła postępowania w tej sprawie.
Prokurator apelacyjny dopatrzył się kilku istotnych uchybień, m.in. policja nie przesłuchała kasety ani świadków podanych przez braci. Ponadto w tym przypadku postępowanie przygotowawcze powinno być prowadzone w formie śledztwa. Dopiero po przeprowadzeniu tych czynności będzie można właściwie ocenić fakty.
Jednak nie wszystkie. Kasety z monitoringu, na których według braci miał być zarejestrowany incydent, zostały skasowane. Policja trzyma je tylko miesiąc. Według funkcjonariuszy, którzy je widzieli wcześniej, "nie było na nich nagrania z tego zdarzenia". (krab)
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 12 Gości