Styczeń 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Pomorska Mila utrudnień
Rozmiar tekstu: A A A
Zamknięte ulice, odcięte wjazdy do restauracji i kościołów w centrum miasta oraz setki złorzeczących ludzi, którzy nie mieli gdzie zaparkować samochodu podczas ślubów swoich znajomych. Powodem był sobotni uliczny bieg Pomorska Mila. Przy jego organizacji pomyślano o biegaczach oraz obserwatorach. Nie pomyślano jednak o tych, którzy będą korzystać w tym dniu z kościołów oraz restauracji w centrum miasta. Początek soboty wspomina najgorzej Władysław Kolak ze Słupska. W tym dniu jego dziecko brało ślub w Kościele Mariackim.

- Gdy przyjechaliśmy na miejsce okazało się, że nie mamy gdzie postawić samochodu. Nie mogliśmy podjechać pod kościół, goście również. Nie wspomnę już o dojeździe do restauracji, gdzie miało odbyć się wesele. Gdy rozmawiałem z policjantami pilnującymi porządku, to odpowiedzieli, że jak będę chcieli to nas wpuszczą albo nie. Niepotrzebne szarpanie, bo przecież można było ten bieg zupełnie inaczej zaplanować. A tak musieliśmy wszyscy iść pieszo. Tego dnia było jeszcze 7 ślubów w kościele Mariackim i św. Jacka. Wszyscy, którzy chcieli się tam dostać lub podjechać mieli problemy. A o utrudnieniach nie wiedzieli też księża ani restauratorzy - dodaje Kolak.

Podobnie było w przypadku Waldemara Jańskiego i jego syna, który także w sobotę brał ślub.

- Na szczęście nie doszło do obsuwy ślubu ale o tym, że taki bieg z utrudnieniami w ruchu będzie się odbywać nikt nie informował - twierdzi. - Ale straciliśmy trochę nerwów. Wszystko przez fatalną organizację imprezy. IV Międzynarodowy Festiwal Biegowy Pomorska Mila, został zorganizowany wspólnie przez Słupski Klub Lekkiej Atletyki M&S, Urząd Miasta Słupska, Pocztę Polską oraz Szkolny Związek Sportowy. Nikt nie poczuwa się do winy.

- Owszem były utrudnienia w ruchu ale przejściowe - mówi Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta. - Byłem podczas tego biegu w mieście i nie zaobserwowałem żadnych utrudnień. Poza tym nie jesteśmy stroną lecz tylko współorganizatorem.

Zdzisław Sołowin ze SKLA M&S twierdzi, że nikt biegiem nie chciał zakłócić uroczystości.

- Za utrudnienia przepraszam. W przyszłym roku postaramy się aby do podobnych nie doszło. (Marcin Kamiński)

Na zdjęciu: IV Międzynarodowy Festiwal Biegowy Pomorska Mila skutecznie odciął wiernych od mszy, a biorących ślub od uroczystości.
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2006-09-18
wyświetleń:2635

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 11 Gości