Kategoria: Aktualności

Jak kręcić?

Rozmiar tekstu: A A A

Najbezpieczniejsze, ale z drugiej strony najtrudniejsze. Tak o rondach mówią kierowcy. Okazuje sę, że wielu z nich ma kłopoty z poruszaniem się po tych skrzyżowaniach. Chodzi o używanie kierunkowskazów. - W ostatnim czasie dwóch moich kursantów nie zaliczyło z tego powodu egzaminu - żali się Zygmunt Szulc, instruktor nauki jazdy z Lęborka. - Egzaminatorzy różnie interpretują zasady korzystania z kierunkowskazów podczas poruszania się po rondzie. Zgodnie z przepisami, przy wjeździe na rondo kierowca powinien włączyć kierunkowskaz sygnalizujący, którą drogą opuści skrzyżowanie. Gdyby jechał prosto, nie włącza kierunkowskazu.

Niejednoznacznie określone jest natomiast, czy poruszając się po rondzie kierunkowskaz nadal powinien być włączony. Przy zjeździe z ronda należy włączyć prawy kierunkowskaz. - Na najwyższych szczeblach w ministerstwie bezowocnie dyskutuje się o tym problemie - mówi Zbigniew Wiczkowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Słupsku. - Do tego dochodzi jeszcze zmiana pasu jazdy na rondzie. Problem leży w tym, że rondo traktowane jest jak każde inne skrzyżowanie, a to prowadzi do różnych interpretacji przepisów. Zdarzają się nawet sytuacje, że dwa różne manewry mogą być prawidłowe. Według mnie, ze względu na swoje cechy, dla rond powinny obowiązywać odrębne przepisy. (Łukasz Wójcik)

Na zdjęciu: Przy wjeździe na rondo powinniśmy włączyć kierunkowskaz, który zasygnalizuje, którą drogą będziemy ze skrzyżowania zjeżdżać. Prawego kierunkowskazu powinniśmy użyć przy zjeździe z ronda. Eksperci nie są natomiast jednomyślni, czy poruszając się po rondzie, powinniśmy mieć włączony kierunkowskaz.