|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Fuszerka za 10 milionów
Rozmiar tekstu: A A A
- Lampy wyglądają ładnie i robią dobre wrażenie, ale tylko wtedy, gdy nie są zapalone - mówi nasz Czytelnik, który brał udział w testach oświetlenia (personalia zastrzeżone). - Po ich włączeniu okazało się, że na stadionie nie będzie można wieczorami rozgrywać meczów. Zawodnicy mieliby problem z wypatrzeniem piłki, nawet gdyby była całkiem biała. Wiele wskazuje na to, że podobny problem będą mieli lekkoatleci. Dla przykładu skoczni wzwyż światło lamp w ogóle nie obejmuje!
Krytycznie o oświetleniu obiektu wypowiada się też Józef Dąbrowski, kierownik biura podokręgu słupskiego Pomorskiego Związku Piłki Nożnej w Słupsku: - Oświetlenie na stadionie bardziej przypomina oświetlenie parkowe niż wymagane przy rozgrywaniu zawodów sportowych. Mam wrażenie, że nie zostałoby zaakceptowane nawet jako oświetlenie pomocnicze. Oświetlona, i do tego słabo, jest jedynie część bieżni. Natomiast na boisku do gry w piłkę nożną panuje mrok - stwierdza J. Dąbrowski.
- Dziwię się, że z tego powodu robi się sensację. Oświetlenie, które obecnie funkcjonuje na stadionie, jest jedynie oświetleniem technicznym, przy którym treningi, i to tylko na bieżni, mogą rozgrywać lekkoatleci - twierdzi Henryk Jarosiewicz, dyrektor Słupskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Tłumaczenie H. Jarosiewcza jest jednak mało przekonujące. No bo niby po co zapraszano na stadion komisję do spraw bezpieczeństwa i weryfikacji boisk, by sprawdziła czy po zmroku będzie można tam organizować imprezy sportowe?! Dodajmy, że kosztowna inwestycja ma więcej wad. Np. płyta boiska jest niewymiarowa. Nie wszystkie mecze będzie tu można rozgrywać.
Słupszczanie komentują, że wydano mnóstwo pieniędzy na marny bubel. - Pan prezydent postawił sobie pomnik i myślał, że wszyscy będą mu bili brawo. Niestety, wyszło z tego byle co - uważa Marian Bielecki, który często spaceruje w lasku koło stadionu. Natomiast kibic "Gryfa Słupsk” Łukasz Jaworski nie kryje irytacji: - Właściwie dla kogo ten obiekt wybudowano, jeśli nie dla sportowców? Zorganizują jedną imprezę w roku i chwalą się superinwestycją! Teraz mówią o wyłożeniu kolejnych 10 milionów na halę i hotel. Za te pieniądze można zbudować pół takiego stadionu, jaki mają Kielce, albo porządną halę sportowo-widowiskową. (nik, ars)
Na zdjęciu: Lampy wyglądają efektownie i to wszystko. Gdy się je zapali po zmroku, na stadionie niewiele widać...
fot. Krzysztof Tomasik
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 7 Gości