Kategoria: Aktualności

Czy dwa nowe kierunki działają legalnie?

Rozmiar tekstu: A A A

Czy uruchomione niedawno przez Towarzystwo Edukacji Bankowej z Poznania dwa nowe kierunki kształcenia działają legalnie? Szkoły nie ma w wykazie placówek Pomorskiego Kuratorium Oświaty, ale dyrekcja zapewnia, że wszystko jest w porządku. Kto ma rację? Towarzystwo Edukacji Bankowej (TEB) od prawie dziesięcu lat prowadzi w Słupsku szkołę policealną. Od września rozpoczęło nabór na nowe kierunki kształcenia - opiekun osoby niepełnosprawnej i geodeta. - Był problem z ich uruchomieniem, bo nie było wymaganych 15 chętnych - przyznaje Arkadiusz Brasewicz, dyrektor szkoły. - Jednak zdecydowaliśmy, że wejdziemy z nimi na słupski rynek.

- Szkoła nie akredytowała tych kierunków - przyznaje Beata Chrzanowska z delegatury Pomorskiego Kuratorium Oświaty w Słupsku. - Znaczy to, że nie ma prawa wydawać państwowych dyplomów i tytułu technika. Chyba, że dostanie uprawnienia szkoły publicznej. Ma jednak prawo nadal działać.

- O dyplomy i tytuł technika nasi uczniowie nie muszą się obawiać - przekonuje Arkadiusz Brasewicz. - Szkoła mogła rozpocząć działalność, a uprawnienia szkoły publicznej i akredytację uzyskać później. Mamy na to pół roku i właśnie załatwiamy formalności. Do lutego powinniśmy być zgłoszeni w kuratorium i musimy mieć uprawnienia szkoły publicznej. Ta sytuacja jest korzystna dla budżetu miasta, bo nie pobieramy dofinansowania dla szkół publicznych. Nauka na tych kierunkach dopiero się rozpoczęła. Za dwa lata, kiedy naukę skończą pierwsi absolwenci, będziemy mieli wszelkie wymagane uprawnienia. (WŁ)

Na zdjęciu: Od września w tym budynku Towarzystwo Edukacji Bankowej kształci uczniów na dwóch nowych kierunkach - geodety i opiekuna osoby niepełnosprawnej. Dyrektor twierdzi, że szkoła ma wymagane dokumenty, by prowadzić takie zajęcia.