|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Starszy pan idzie do rady
Rozmiar tekstu: A A A
- mężczyzna około 55 lat - żonaty, ma dwójkę dzieci, wykształcenie wyższe;
- kończy swoją pracę zawodową - chce podjąć nowe wyzwania;
- w pracy radnego chce się zajmować sportem, bezpieczeństwem i ogólnie pojętymi inwestycjami.
- Jeżeli jedyną i prawdziwą przesłanką tego uśrednionego kandydata jest chęć działania dla miasta po zakończonej karierze zawodowej, to jest to bardzo optymistyczne - mówi Sebastian Zdończyk, socjolog zachowań ludzkich. - Z drugiej strony hasła o bezpieczeństwie, sporcie i inwestycjach to ogólniki bez żadnych konkretów.
Według socjologa nie ma reguły, która określiłaby, jaki mógłby być najbardziej dynamiczny i pożyteczny radny.
- Dynamiczny może być ten średni kandydat, jak i trzydziestolatek. Najważniejsze jest to, by nowa rada była jak najbardziej różnorodna wiekowo, bo to zapewni jej najlepsze działanie - dodaje Zdończyk. (Michał Kowalski)
Na zdjęciu: Wizerunek przeciętnego kandydata do Rady Miejskiej w Słupsku powstał na podstawie danych opracowanych przez CIO, które było organizatorem akcji „Tylko ryby głosu nie mają”.
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 8 Gości