Kategoria: Aktualności

Kampania już się skończyła, czas zejść z afisza

Rozmiar tekstu: A A A

Przy ul. Grodzkiej na jednej z szyb wystawowych nadal zachęca do głosowania kandydat na prezydenta Robert Strąk.

Mimo że do wczoraj kandydaci biorący udział w jesiennych wyborach samorządowych mieli czas na zdjęcie z ulic swoich plakatów, nie wszyscy się do tego obowiązku dostosowali. Sprawdziliśmy wczoraj centrum miasta i okazało się, że niektórzy kandydaci wciąż spoglądają na przechodniów z witryn sklepowych, słupów i ścian budynków. Na ścianie budynku dawnego WKU przy ul. Sienkiewicza wisi kilkanaście afiszów z podobizną Kamili Prusinowskiej, kandydatki do Rady Miejskiej. Kilkadziesiąt metrów dalej, przy ul. Grodzkiej na jednej z szyb wystawowych nadal zachęca do głosowania kandydat na prezydenta Słupska Robert Strąk.

- Mam czyste sumienie - mówi Strąk. - Zleciłem firmie zdjęcie plakatów, tam gdzie były wieszane, czyli na słupach. I to zrobiono. Niestety, nie mogę odpowiadać za moich sympatyków, którzy wieszali plakaty bez porozumienia ze mną.

Plakaty można spotkać także przy ścieżce rowerowej na ul. Wojska Polskiego. O minionych wyborach wciąż przypominają afisze Zbigniewa Konwińskiego, nowego przewodniczącego Rady Miejskiej.

Od dziś pieczę nad usunięciem plakatów będzie sprawował Urząd Miejski.

- Straż Miejska będzie sprawdzać, czy gdzieś w mieście wiszą jeszcze plakaty wyborcze - informuje Marek Sosnowski z magistratu. - Jeśli osoby umieszczone na tych plakatach konsekwentnie będą się ociągały ze zdjęciem swoich wizerunków, wówczas strażnicy miejscy mogą nałożyć na nich mandat do 500 zł.