Kategoria: Aktualności

Brakuje nam tylko śniegu

Rozmiar tekstu: A A A

Największy ruch jest w sklepach spożywczych i stoiskach z ozdobami choinkowymi. Fot. Sławomir Żabicki

Do Wigilii Bożego Narodzenia został tydzień. Sobota i niedziela handlowa to najlepsza okazja na świąteczne zakupy. Wczoraj wygrali ci, którzy udali się na zakupy pieszo. Korki w mieście były ogromne. Dzisiaj i jutro będzie pewnie jeszcze gorzej. Na parkingach przed super i hipermarketami trudno znaleźć miejsce. Można za to zobaczyć, że do Słupska na zakupy zjechał się cały region środkowopomorski. Widać rejestracje z Koszalina, Drawska, Sławna, Bytowa, Miastka i dalekiego Człuchowa. Teresa Zych z Główczyc zrobiła już niemal wszystkie zakupy na święta. W hipermarkecie spędziła ponad trzy godziny. Pełny kosz artykułów spożywczych kosztował ją 400 złotych. Na prezenty wyda drugie tyle.

Te zakupy to żniwa dla handlowców, którzy pracują bez wytchnienia od poniedziałku.

- Sprzedaje się dosłownie wszystko - mówi zadowolony Krzysztof Owczarczyk, zastępca kierownika w sklepie Jysk, przy ul. Szczecińskiej w Słupsku. - Najczęściej sprzedajemy ozdoby choinkowe, na które obniżyliśmy cenę o połowę.

W Centrum Handlowym Manhatan, polskie bombki, co wyraźnie podkreśla sprzedawca, dostaniemy już od 80 groszy za sztukę, ręcznie malowane kosztują trzy do pięciu złotych. Poza łańcuchami i lampkami, które kosztują już od kilku złotych, możemy sobie kupić Mikołaja na spadochronie, wspinającego się po drabinie, czy grającego na saksofonie. Tegorocznym hitem są kolorowe, i niestety kiczowate obrazy papieża oraz świętych podświetlane choinkowymi lampkami. Te "rarytasy" kosztują od 30 złotych wzwyż.

Wszędzie panuje straszny tłok. Z półek salonów RTV AGD znikają coraz tańsze telewizory LCD i bardzo już tanie telewizory kineskopowe. Za duży - 29 calowy odbiornik można zapłacić nawet mniej niż tysiąc złotych, czyli o połowę mniej niż rok temu. Klienci z zadowoleniem zauważają, że żywność od poprzednich świąt nie zdrożała. Kurczaki kosztują niewiele ponad cztery złote za kilogram, a schab od 15 do 19 złotych. Przy okazji wydawania setek złotych na święta, na drobne liczą również organizacje charytatywne. W Realu spotkaliśmy aniołki ze słupskiej Akademii Pomorskiej, które sprzedawały sianko i opłatek na rzecz Pogotowia Opiekuńczo Wychowawczego w Sławnie. Warto wspomóc tych, którzy na dostatek liczyć nie mogą.