Grudzień 2024 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Kierowca prezydenckiej limuzyny zaparkował na zakazie zatrzymywania się i... cierpliwie czekał na powrót szefa
Rozmiar tekstu: A A A
Kwadrans służbowa limuzyna prezydenta Macieja Kobylińskiego stała na "zakazie zatrzymywania się". Samochód czekał na prezydenta, który udał do restauracji "Staromiejska" na spotkanie z gośćmi przybyłymi na posiedzenie zarządu Związku Miast Polskich. Limuzyna utrudniała innym pojazdom wyjazd z drogi podporządkowanej. Przepisy mówią, że samochód może stanąć jedynie w miejscu dozwolonym lub 10 m od skrzyżowania. - Ustawa "Prawo o ruchu drogowym" przewiduje za takie wykroczenie 300 zł mandatu - informuje Marek Komodołowicz, naczelnik sekcji ruchu drogowego słupskiej policji.

Po naszej interwencji u naczelnika do limuzyny podjechał radiowóz. Funkcjonariusze udzielili kierowcy jedynie pouczenia.

- Interpretacja wykroczenia zależy od policjanta - rozbrajająco dodaje Komodołowicz.

Gdy zapytaliśmy rzecznika prezydenta Mariusza Smolińskiego, czy limuzyna prezydencka ma przywileje i czy może parkować w miejscu zakazu, najpierw zdziwił się pytaniem, potem stwierdził, że nic takiego nie miało miejsca. Gdy powiedzieliśmy, że zdarzenie obserwowaliśmy z okna naszej redakcji, potwierdził, że policja pouczyła kierowcę. Dodał też, że sprawdzi, czy prezydencki samochód może stać na zakazie i oddzwoni. Do godz. 17.30 nie oddzwonił...
 
» Oryginalna treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Marcin Kamiński
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2006-12-16
wyświetleń:4257

Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 3 Gości