Kategoria: Aktualności

Słupski sąd z dala od Dróg i Mostów

Rozmiar tekstu: A A A

Sprawa DiM będzie rozpatrywana przez sąd w Koszalinie. Fot. APR-SAS

Słupską sprawę prywatyzacji "Dróg i Mostów" będzie rozpatrywać sąd w Koszalinie. Powodem jest wyłączenie się wszystkich słupskich sędziów z prowadzenia procesu. Przypomnijmy. Sprawę badała przez wiele lat prokuratura okręgowa w Koszalinie. W końcu sporządzono akt oskarżenia, który zarzuca pięciu samorządowcom i biznesmenom narażenie miasta na stratę przekraczającą pięć milionów złotych.

- Decyzją sądu okręgowego sprawa zostanie przekazana do sądu w Koszalinie, bo jednym z oskarżonych jest znany w Słupsku adwokat Ryszard S. - tłumaczy prezes sądu rejonowego w Słupsku Krzysztof Ciemnoczołowski.

W najbliższych dniach akta sprawy zostaną przekazane sądowi rejonowemu w Koszalinie. Ten z kolei zdecyduje kiedy proces się rozpocznie i czy nie przekazać go bliżej Słupska, na przykład sądowi w Sławnie. Przypomnijmy. Prokuratura zarzuca dwóm byłym prezydentom Słupska Jerzemu M. i Jerzemu W., wiceprezydentowi Andrzejowi O. oraz członkowi zarządu miasta Ryszardowi S. narażenie gminy na stratę w wysokości ponad pięciu milionów złotych. Miejską spółkę Drogi i Mosty sprzedano na raty firmie Primbr, która z kolei pieniądze na zakup pozyskała zastawiając w banku majątek Dróg i Mostów. Żaden z oskarżonych nie przyznaje się do winy. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.