|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Sport
Ciężka dola słupskich graczy
Rozmiar tekstu: A A A
Omar Barlett, Przemek Frasunkiewicz i Mantas Cesnauskis stanowią trzon zespołu Czarnych. Fot. APR-SAS |
Podopieczni Igora Griszczuka co prawda grają od kilku spotkań bardziej równo, jednak ich następni rywale zrobią wszystko, aby wypaść jak najlepiej i pokonać Czarnych w ich własnej twierdzy. W słupskiej ekipie żaden z graczy nie narzeka na żadne dolegliwości, jednak z formą kilku zawodników nie jest ostatnio najlepiej. Omar Barlett nie może się odnaleźć pod koszem i chybia ze stuprocentowych sytuacji. Podobnie Aleksander Kudriawcew, który do niedawna był ostoją słupskiego zespołu w ostatnim okresie przeżywa zdecydowany kryzys formy.
Wydaje się nam, że mamy kompletny zespół, jednak po wynikach tego nie widać - mówił po przegranej w Ostrowie Przemysław Frasunkiewicz, kapitan Energi Czarnych Słupsk. - Mamy klasowych graczy, ale wciąż brakuje nam wiary w sukces. Już wygrywamy w słupskiej hali Gryfia, ale niestety nie możemy przełamać kompleksu meczów wyjazdowych. To musi się w końcu zmienić, tym bardziej, że najbliższe dwa spotkania gramy u siebie i będziemy mieli czas, aby oswoić się z sukcesami. Nie wyobrażam sobie, że któryś z pojedynków w Słupsku możemy przegrać. Kibice by nam tego nie wybaczyli, a dla nich przecież w końcu gramy.
Jesteśmy znakomicie przygotowani do kolejnych spotkań - mówi Mirosław Lisztwan, drugi trener Czarnych. - Nie wiem na czym polega nasza niemoc w meczach wyjazdowych, ale myślę, że ten sezon ułożył się dla nas strasznie pechowo i zawodnicy nie mogą przezwyciężyć kompleksu meczów wyjazdowych. Jednak teraz gramy u siebie i to musi się zmienić. My jako szkoleniowcy zrobimy wszystko, aby tak przygotować zespół, żeby nasi kibice byli usatysfakcjonowani.
Informacje na temat artykułu:
autor: | Jacek Żukowski |
Źródło: | POLSKA Dziennik Bałtycki |
data dodania: | 2008-02-15 |
wyświetleń: | 4350 |
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 41 Gości