Grudzień 2024 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Sesje absolutoryjne - do Orlika było tu daleko
Rozmiar tekstu: A A A
Sesje odbywające się w powiecie słupskim już od dawna są tak widowiskowe jak obrady Sejmu. W każdej niemal gminie czy mieście jest radny, który "błyszczy" na obradach. Szczególnie barwne są sesje słupskiej Rady Miejskiej. Jeden z radnych otrzymał w prezencie butelkę wódki i ogórki, inny bilet kolejowy w jedną stronę. Słupskim radnym pozazdrościli chyba pomysłowości ich koledzy ze Smołdzina i Kępic. W Smołdzinie radni, podczas sesji absolutoryjnej, wręczyli wójtowi nocnik i opuścili obrady, w Kępicach natomiast czterech radnych powstrzymało się od głosu. W obu przypadkach poszło o.... Orlika, czyli rządowe boiska. - Kwiecień to czas, kiedy w większości miast i gmin odbywają się sesje absolutoryjne. Zazwyczaj to tylko formalność - radni - nawet ci opozycyjni głosują za. Bez problemu absolutorium uzyskał we wtorek burmistrz Ustki Jan Olech. Problemy ma natomiast wójt Smołdzina Andrzej Kopiniak. Mimo że budżet gminy został wykonany i absolutorium wójtowi się należało - zamiast niego podczas sesji otrzymał w prezencie.... nocnik. Miał być on wyrazem oceny działalności wójta. O co poszło? O budowę boiska z rządowego programu Orlik 2012.

- W wykonaniu budżetu wszystko niby się zgadza - twierdzi radny z miejscowości Żelazo Piotr Zdanowicz. - Nie można ocenić jednak działalności wójta pozytywnie, bo choć przewodzi drugą kadencję, to nie pozyskał funduszy z Unii Europejskiej.

Zdaniem radnych, którzy opuścili sesję i przerwali ją, nie głosując za absolutorium dla wójta, samorządowiec jest opieszały, przez co gmina nie rozwija się, a cofa.

- Nie realizujemy ani jednego projektu unijnego, nie weszliśmy nawet w rządowy program budowy boisk "Orliki 2012", a planowane inwestycje na ten rok wynoszą zaledwie kilka procent wydatków - wylicza Zdanowicz.

Tymczasem, zdaniem wójta, takie zachowanie to zwykła dziecinada.

- Wybudowaliśmy stację uzdatniania wody oraz sieć wodociągową za unijne pieniądze - wylicza Kopiniak.

Nad udzieleniem absolutorium radni gminy Smołdzino będą głosowali w sobotę. O ile się na sesji pojawią.

Perypetie z uzyskaniem absolutorium były także w Kępicach. Tam burmistrz otrzymał absolutorium jedynie od 10 radnych. Czterech - z klubu Nasza Wspólna Gmina - wstrzymało się od głosu. Dlaczego? I tutaj poszło o boiska z rządowego programu Orlik 2012.

- U nas nie było tak radykalnie jak w Smołdzinie - mówi Paweł Lisowski, przewodniczący klubu Nasza Wspólna Gmina. - Oczywiście, burmistrz wykonał budżet zgodnie z uchwałą, ale pozyskaliśmy za mało pieniędzy z UE. 20 tys. zł na rębak i 180 tys. zł na remont przedszkola to za mało. Zgodnie z zapisem w budżecie, wydatkowaliśmy też 300 tys. zł na boisko. Teraz, gdy je częściowo zrobiono okazuje się, że nie nadaje się do gry, bo jest położone na glinie i jest źle wykonane. Mogliśmy się zdecydować na rządowy program Orlik 2012. Wtedy te pieniądze wystarczyłyby na nasz wkład w boisko. Resztę dołożyłoby państwo. Tak nie mamy ani jednego, ani drugiego.

Burmistrz Kępic Piotr Mazur nie ma sobie nic do zarzucenia.

- Trzeba brać poprawkę na to, co mówi radny, ale cieszę się, że rada nie dała się zwieść tanim zagrywkom. Jeśli chodzi o fundusze, to one dopiero ruszą, część w tym, inne w przyszłym roku. Boisko zostanie zakończone za chwilę, ale jeżeli ktoś założył, że będzie w opozycji za wszelką cenę, to niech tak będzie - komentuje Mazur.
 
» Oryginalna treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Marcin Kamiński
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2008-05-05
wyświetleń:3052

Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 42 Gości