|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Policjant wytoczył działo
Rozmiar tekstu: A A A
Marek Zubel i jego strzelające dzieło |
- Na codzień jestem zastępcą dyżurnego Szkoły Policji w Słupsku. W wolnych chwilach zajmuję się kuciem - twierdzi Marek Zubel.
Wykonana przez Zubela armata jest repliką XVIII wiecznej armaty francuskiej. Jego prace zdobywają uznanie nie tylko w Polsce ale i za granicą. Podziwiać je można również w Słupsku choć wiele z nich znalazło nabywców poza granicami grodu nad Słupią. Jak to się stało, że policjant, który na codzień ma do czynienia z przestępczością gnie żelazo w swoich rękach?
- Zaraził mnie kolega, który jest malarzem - opowiada Marek Zubel. - Jego pasja udzieliła mi się, tylko wolałem inną materię. Od zawsze podobała mi się praca w metalu, choć na początku zaczynałem zupełnie od czegoś innego. Lubiłem zajmować się modelarstwem i najpierw zabierałem się od sklejania modeli z "Małego modelarza". Potem przełożyłem to na inną, zdecydowanie cięższą materię. Zająłem się metalem i kowalstwem artystycznym - mówi.
Wykonana armata jest już trzecią w dorobku kowala-policjanta. Pierwsze wykonał mieszkając pod Szczecinem. Nad armatą policjant pracowała dwa tygodnie. Koła kupił na jarmarku i przerabiał, wykorzystał też element miejskiego hydrantu, a pozostałe części dorabiał sam. Przy armacie jest tez lont i wiadro do jego gaszenia. Bycie kowalem dla pana Marka to nie tylko zwykłe bicie młotkiem i gięcie żelastwa. Jego prace pełnią bardzo dużą rolę w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Co roku bowiem Marek Zubel przekazuje niektóre ze swoich prac na rzecz fundacji Jurka Owsiaka. Część rzeczy trafia także na wystawy. W Słupsku można je oglądać w klubie słuchacza Szkoły Policji.
Informacje na temat artykułu:
autor: | Marcin Kamiński |
Źródło: | POLSKA Dziennik Bałtycki |
data dodania: | 2008-05-28 |
wyświetleń: | 3504 |
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 42 Gości