|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia
Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |
USD zł |
EUR zł |
CHF zł |
Kategoria: Aktualności
Obserwator PZPN zatrzymany w sprawie korupcji w piłce nożnej
Rozmiar tekstu: A A A
Fot. Archiwum CBA |
Jak dowiedzieliśmy się, mężczyzna zostanie przewieziony do wrocławskiej prokuratury, gdzie zostanie przesłuchany i najprawdopodobniej zostaną mu przedstawione zarzuty.
- Potwierdzam zatrzymanie Krzysztofa M. - mówi Temistokles Brodowski, rzecznik prasowy CBA. - Do jego zatrzymania doszło w mieszkaniu. Wszystko odbyło się bardzo sprawnie, szybko i spokojnie.
Niestety jak na razie nie wiadomo jakie i ile zarzutów usłyszy działacz PZPN.
- Na obecnym etapie śledztwa nie mogę udzielić informacji w tej sprawie - zastrzega Jarosław Dyko, zastępca naczelnika XI Wydziału Prokuratury Krajowej oddział we Wrocławiu. - Nie mogę na razie wypowiedzieć się co do zarzutów i ich liczby. Wszelkich informacji będę mógł udzielić dopiero po jego przesłuchaniu. Mogę jedynie powiedzieć, że zatrzymanie miało związek w sprawie korupcji w polskiej piłce nożnej.
W słupskim podokręgu PZPN wszyscy są zdziwieni zatrzymaniem Krzysztofa M. Według miejscowych działaczy nie było żadnych oznak aby mogło dojść interwencji CBA.
- Nic nie wskazywało aby nasz kolega był zamieszany w aferę korupcyjną - mówi Józef Dąbrowski kierownik słupskiego podokręgu PZPN. - Czy to jest pomyłka nie wiem, wyjaśni to na pewno śledztwo i prokuratura.
Zdaniem działaczy ze słupskiego podokręgu Krzysztof M. był lubianym człowiekiem i miał sporo kolegów. Około 10 lat temu przestał sędziować, kiedy przestał sędziować został obserwatorem z ramienia PZPN.
- Dostawał wtedy komunikat dokąd ma jechać i zdawał stamtąd relacje oraz pisał sprawozdanie - dodaje Dąbrowski.
Śledztwo w sprawie korupcji w polskim futbolu toczy się od maja 2005 roku. Wrocławska prokuratura postawiła już zarzuty blisko dwustu osobom: sędziom, trenerom, a także obserwatorom PZPN i piłkarzom. Wśród podejrzanych znaleźli się między innymi najbardziej znany polski arbiter Grzegorz G., były selekcjoner reprezentacji narodowej Janusz W. oraz były kapitan Lecha Poznań Piotr R. W grudniu 2007 roku przed wrocławskim sądem rozpoczął się pierwszy proces w tej sprawie. Na ławie oskarżonych zasiadło wówczas siedemnaście osób, w tym Ryszard F., pseudonim Fryzjer, uważany za organizatora korupcyjnego procederu.
Informacje na temat artykułu:
autor: | Marcin Kamiński |
Źródło: | POLSKA Dziennik Bałtycki |
data dodania: | 2009-03-11 |
wyświetleń: | 3951 |
O serwisie ::
Reklama ::
Polityka Prywatności ::
Kontakt
Copyright 2003-2024 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 8 Gości