Kategoria: Aktualności

Kod Da Vinci już w Milenium

Na ekrany polskich kin wchodzi dziś "Kod da Vinci" według książki Dana Browna. "Kod..." przedstawia zdeformowany wizerunek Kościoła katolickiego i fałszuje Ewangelię. Ukazuje też instytucję katolicką Opus Dei jako żądną władzy sektę. Erhard Gasda z Biura Informacji Opus Dei w Warszawie zwrócił uwagę w rozmowie z IAR, że samo określenie "sekta katolicka" jest absurdalne. Podkreślił, że sekciarstwo polega na odłączeniu od Kościoła, od Ojca Świętego, a działalność i przesłanie Opus Dei jest zgodne z nauczaniem Kościoła. Przypomniał też, że Jan Paweł II beatyfikował i kanonizował założyciela Opus Dei - Josemarię Escrivę de Balaguera. "Kod Leonarda da Vinci" przedstawia Opus Dei jako tajną, żadną pieniędzy instytucję, dążącą do przejęcia władzy poprzez spisek. Tymczasem - jak podkreśla Erhard Gasda - celem Opus Dei jest pomóc wszystkim chętnym żyć wiarą bez porzucania codziennych obowiązków. Do Opus Dei - dodaje - może należeć każdy: biedny i bogaty, gospodyni domowa i minister. Erhard Gasda podkreślił, że książka i film, które fałszują prawdę o Jezusie, Ewangelii i Kościele, muszą budzić sprzeciw. Zauważył przy tym, że promocja "Kodu da Vinci" stwarza dobrą okazję do poznania prawdy o Kościele. Wyraził nadzieję, że pod wpływem propagandy "Kodu..." wiele osób zechce rzetelnie poznać historię Kościoła i doktrynę katolicką. (IAR)