Kategoria: Aktualności

Od 4 lat mieszka w ratuszu...

Od 4-ech lat dyrektor wydziału gospodarki komunalnej, mieszkaniowej i ochrony środowiska słupskiego magistratu mieszka... w ratuszu. Władze miasta nie widzą w tym nic złego, bo urzędnik płaci za zajmowany lokal. Gdyby jednak wynajął mieszkanie na wolnym rynku zapłaciłby co najmniej dwa razy więcej. Andrzej Cyranowicz jest mieszkańcem Łeby. 4 lata temu został dyrektorem w słupskim magistracie. W Łebie bywa tylko w weekendy, a od poniedziałku do piątki mieszka w tak zwanym małym ratuszu w Słupsku. Jak tłumaczy rzecznik słupskiego magistratu Mariusz Smoliński, urzędnik zajmuje mieszkanie w ratuszu, bo jest niezbędny i nieustannie potrzebny. Wiceprezydent Słupska Ryszard Kwiatkowski powiedział naszemu reporterowi, że miesięcznie Andrzej Cyranowicz płaci za zajmowany lokal około 400-u złotych. Tymczasem zdaniem przewodniczącego klubu radnych Platformy Obywatelskiej Zdzisława Sołowina, dyrektor Cyranowicz wykorzystuje stanowisko do prywatnych celów. Andrzej Cyranowicz nie znalazł dziś czasu by porozmawiać z naszym reporterem. Przez rzecznika prasowego urzędu miasta przekazał, że z końcem tego roku przeprowadzi się do wynajętego mieszkania.