Kategoria: Aktualności

Złamano prawo w domach dziecka?

Prokuratura rejonowa w Słupsku sprawdza czy w rodzinnych domach dziecka w Ustce nie doszło do złamania prawa. Chodzi o umożliwianie kontaktów dzieci z rodzicami, których pozbawiono prawa do opieki. Pracownicy placówki zaprzeczają pogłoskom. Doniesienie w tej sprawie skierował do prokuratury sąd rodzinny po informacji uzyskanej z opieki społecznej w Ustce. Prokurator Renata Śniegocka potwierdziła, że policji polecono wszczęcie postępowania wyjaśniającego w tej sprawie. Nieoficjalnie wiadomo, że w doniesieniu urzędnicy podkreślili, że dzieci z rodzin pozbawionych prawa do opieki zamiast w placówce wychowawczej więcej czasu spędzają z rodzicami, a opiekunowie przymykają na to oczy. Z kierująca Domem Dziecka w Ustce Iwoną Niemasz naszemu reporterowi nie udało nam się skontaktować. Jest na szkoleniu poza Ustką. Doniesień oficjalnie nie chcą też komentować pracownicy placówki. Nieoficjalnie mówią, że to nieporozumienie i przepisy w domu dziecka nie były naruszane.