Kategoria: Aktualności

Pół tysiąca polemik i sprostowań

Urząd miejski w Słupsku bije rekordy w pisaniu sprostowań i polemik z lokalna prasą. W ciągu czterech lat powstało ich ponad pół tysiąca. Tymczasem dziennikarze z mediów lokalnych twierdzą, że słupski magistrat po prostu nie może pogodzić się z zasadną krytyką. Rzecznik urzędu miejskiego w Słupsku Mariusz Smoliński przyznaje, że rocznie pisze około stu sprostowań i polemik, głównie z artykułami z lokalnej prasy. Według niego dziennikarze bardzo często przekręcają fakty lub po prostu piszą nieprawdę. Lokalne media odmawiają publikacji części korespondencji z magistratu, dlatego sprostowania i polemiki pojawiają się na oficjalnej stronie internetowej samorządu. Dziennikarz Głosu Pomorza Michał Kowalski mówi, że magistrat nie jest przyzwyczajony do krytki, a urzędnicy często udzielają wymijających odpowiedzi. W sumie w ciągu pięciu ostatnich lat biuro prasowe urzędu miejskiego w Słupsku napisało ponad pół tysiąca sprostowań do prasy. Dla porównania rzecznik starostwa powiatowego w Słupsku Leszek Kreft od roku 1998-go napisał ich tylko dziesięć.