|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Siedzisz cicho, nic nie dostaniesz
Rozmiar tekstu: A A A
- Zdziwiło mnie, że Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej kosztami modernizacji obciążyło najemców - tłumaczy. - Rozumiem, że ja jako właściciel musiałem zapłacić, ale najemcy nie powinni, bo koszty modernizacji spoczywają na właścicielu, czyli w tym przypadku gminie miejskiej lub administratorze zasobów komunalnych.
Problem powstał w 2002 roku, gdy PGM w mieszkaniach komunalnych, ogrzewanych przez miejską ciepłownię, założył podzielniki ciepła i termozawory. Według szacunków Tadeusza Pacholskiego urządzenia założono w blisko trzech tysiącach mieszkań komunalnych. Od każdego lokatora zażądano po 80 złotych za każdy termozawór.
Pacholski zaczął sprawdzać dokumentację prawną, z której nie do końca wynikało, że za podzielniki i termozawory zapłacić muszą najemcy. W ratuszu, tłumacząc obciążenie kosztami lokatorów, powoływano się na prawo lokalne, ale szef Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast w Warszawie w oficjalnym piśmie upewnił Pacholskiego, że ma rację. Urzędnicy nie chcieli jednak przyjąć do wiadomości tej interpretacji.
- Nie ustępowałem - mówi Pacholski. - Jako pełnomocnik Wspólnoty Mieszkaniowej przy ulicy Podgórnej 6 walczyłem o prawie trzydzieści tysięcy złotych, które nieprawnie pobrano od moich sąsiadów. Ostatecznie prezes PGM Lech Zacharzewski w drodze wyjątku zgodził się na zwrot tych pieniędzy, uzasadniając ten krok rozbieżnościami prawnymi.
Po tym sukcesie Pacholski uznał, że powinien walczyć o zwrot pieniędzy dla wszystkich najemców. Jego stanowisko rozpatrywała już Komisja Rewizyjna słupskiej Rady Miejskiej. Radni nie podzielili jednak stanowiska Pacholskiego.
Lech Zacharzewski niechętnie wypowiada się na temat zwrotu pieniędzy za termozawory.
- Tu chodzi o spór prawników. Poczekajmy, aż zostanie rozstrzygnięty - mówi prezes. - Sprawa Wspólnoty Mieszkaniowej przy ulicy Podgórnej 6 była wyjątkowa, bo tam chodziło także o rekompensatę za rozebraną lokalną kotłownię.
Prezydent Maciej Kobyliński zobowiązał się do ponownego rozpatrzenia argumentów Pacholskiego. Zaproponował spotkanie zainteresowanych stron. (Zbigniew Marecki)
Fot. Sławomir Żabicki

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 5 Gości